• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

a mój anioł usiadł obok i zapłakał z...

a ja mam już wolne!!!no prawie.jutro pomagam przy organizacji stoiska na jakimś happeningu i do szkoly nie idę.dziś w sumie byl dziwny dzień.facet w papierniczym najpierw praktycznie nazwal mnie dinozaurem, bo szukalam zeszytu w linię A4 w cienkien oprawie, a potem sprzedal mi zeszyt 2zeta taniej!!!(to chyba mój urok osobisty:P). w sobotę  jadę nawycieczkę do lasu. będzie fajnie.musi być.za dużo myślę o tym, co będzie.dziś zamyślilam się na spacerku i odmyślilam się, gdy okzalo się,że stoję po środku ulicy,a przede mną nic ino radiowóz(dobry refleks mieli,za co im dzięki).

ostatnio rozważalam pewne sprawy.poprostu minąl rok od określonych wydarzeń.po pierwsze przyjęlam bierzmowanie(jak wielu wcale nie zastanawiając się po co). po drugie ukończylam gimnazjum, ale liceum wydawalo mi się jakieś zbyt odlegle. a po trzecie zapisalam się do marianek.zastanawialam się ostatnio tak naprawde dlaczego i po co mi to bylo.ale takiej wlaściwej odpowiedzi nie umialam znaleźć.co do marianek na pewnym etapie stwierdzilam,że się cofam.więc dodalam silnik,żeby być ciągle do przodu.dzisaj mi się udalo.trzeba być odpowiednim jak na swój wiek.

moim mottem jest:wszystko mi się kiedyś uda!to zależy ode mnie! ale boję się,że mi ktoś podetnie skrzydla.modlę się.tak jakby Bóg byl moim przyjacielem.dzisiaj się Go zapytalam dlaczego się mną tak przejmuje.nie bylo odpowiedzi-tzn.żadnych znaków na niebie i te sprawy.ale dziękuję Mu za to.wiem,że bez jednych rzeczy da się żyć, a bez drugich nie. może to dziwne,ale wciąż mam ochotę się do kogoś przytulić,ale nie tak jak przy przywitaniu kilka sekund uścisków.ja chcę w ciszy się przytulić do kogoś, komu ufam i wiedzieć,że wszytsko zrozumie. odczuwam chwilowy brak takiej osoby.

ale mimo wszytsko jest dobrze, bo tak ma być!!!!a skrzydla mogą rosnąć.to nawet dobrze.

29 kwietnia 2004   Komentarze (10)
nemo
30 kwietnia 2004 o 20:49
Na marianka jestem już ok 8 lat kilka lat temu przyjełam komunie a rok temu tak jak ty bierzmowanie koffam cie
kaisa[ja.kochana]
30 kwietnia 2004 o 20:49
u mnie ten brak.niestety nie chwilowy
ciotka_dobra_rada
30 kwietnia 2004 o 20:31
kurcze ja tez odczuwam chwilow brak takiej osoby ale damy rade! 3maj sie tegop motta a wszystko na bank sie uda! a nawet nie wiesz jak ja bym chciala sie do kogos przytulic... wszystko przed nami... :***********
kamusia23
30 kwietnia 2004 o 18:50
no a ja dzis wpadam bo zwiedzam sobie inne blogi i miło tu ,pozdrawiam serdecznie pa
Kumcia
30 kwietnia 2004 o 16:15
ja sie zgadzam z *Linka*.Nastepnym razem musze wpasc przednia bo potem nie mam co skomentowac a powtarzac nie lubie :P
noa
30 kwietnia 2004 o 11:58
a ja to chyba czekam na jakieś zmiany..duży zastój u mnie-w wielu sprawach,a co do faceta,to owszem też tak sobie myślę:usnąć obok i nie martwić się niczym..miłego dnia:)
jA.maRzYcieLka..!!
29 kwietnia 2004 o 22:29
hmm brakuje tobie tego co mi.... takiego uczucia.... takiego wspanialego... ale ja wime ze ona przyjdzie i do ciebie i do mnie...!! motto masz fajniutkie..!! nom i walcz..!! nie pozwol, by ktos podcial te twoje skrzydelka...!! unies sie wyosko..!! tak, zeby nikt nie mogl ciebie ranic i niszczyc...!! ale tak zeby ktos mogl ciebie zobaczyc.... zdobyc twoje serce... na pewno sie uda..:) wierze w ciebie kochana... buziaczki:*:*:*
*linka*
29 kwietnia 2004 o 21:47
Ty chyba chcesz mnie wykończyć, kochana. Ja po prostu nie mogę tego czytać... Przecież kiedyś coś Cię potrąci albo przejedzie!!!!!!!!!! Masz zacząć na siebie uważać, zwłaszcza przy wszelkich ulicach, szosach, poboczach itd. Jasne? A motto jest doskonałe i przede wszystkim prawdziwe. Uda Ci się osiągnąć wszystko, czego zapragniesz, jeśli tylko się postarasz :). Nawet jeśli ktoś podetnie Ci skrzydła, nie poddasz się, wstaniesz i nauczysz wznosić i wzlatywać na nowo :). A znajdzie się taka osoba, do której będziesz się mogła w taki sposób przytulić... Zobaczysz :). To będzie osoba, z która będziesz się rozumiała bez słów, której będziesz mogła bezgranicznie zaufać i która nigdy Cię nie zawiedzie :). Pewnie, że jest dobrze :). A będzie coraz lepiej :]. Trzymaj się, moja droga. I cieszę się, że darzysz mnie sympatią i chyba nie muszę Cię zapewniać, że ja także ogromnie Cię lubię :). Pozdrawiam gorąco :*.
Vilia
29 kwietnia 2004 o 21:39
na pewno kiedyś będzie taki ktoś, komu zaufasz i bedziesz mogła go tulić non stop, bądź cierpliwa, warto czekać na taką osobę. Pozdrawiam.
nika-j
29 kwietnia 2004 o 21:36
masz dobre motto. trzeba w siebie wierzyc. ja dzis przezylam taki stres, juz chcialam sie wycofac i uciec gdzie pieprz rosnie. ale nakrzyczalam na siebie\"nie, nie dam sie. musi sie udac, niech bedzie co ma byc\". :D

Dodaj komentarz

Moje | Blogi