Bez tytułu
Bo to zmniejszenie zaufania dla ludzi sprawiło, że się uśmiecham. Rozmazują się wtedy kontury. Wszystko jest takie lekkie, piankowate. Wszystkie obietnice traktowane+/-50%. Liczenie na siebie. Bo gdyby nie to, wtedy jest się człowiekiem zależnym, wuiązanym. Oczekującym. A własnie kiedy się nic nie chce, wtedy można otrzymać najwięcej. Najczęściej od ludzi nie oczekuję nic. Więc wszystko dobre jest darem. Tylko od tych ważnych...Tak, tak samo jak od siebie za dużo. To nie jest złe. Już nie osądzam ludzi. Wiem, że wszystko ma swoje drugie dno. Wszystko można uzasadnić, uciec od słów. Więc jeżeli świat to błahostka, to jest on kolorowy. Zresztą kolory są dobrym sposobem na przetrwanie. Jest Ci smutno? Wyobraź sobie kolor pomarańczowy. Albo ubaw kiedy zajadasz cytrynę. Zieleń łąki z dmuchawcami. Lody cieknące po brodzie.
Tak, człowiek nie może być sam. Jestem z tych, którym trudniej być z innymi niż ze sobą. Może kiedyś pokonam swoje uprzedzenia?
Nie, nie jest źle.
Jednakże wszystkie bariery są do pokonania.
Ja myślę, że tutaj nie chodzi o Twoje uprzedzenia. I jeszcze nadejdzie taki dzień, kiedy z kimś będzie Ci dobrze... i łatwo :). I to bycie z nim będzie Ci sprawiało prawdziwą radość :).
I jeżeli teraz nie jest źle, to i tak będzie lepiej :). O! :)
Dodaj komentarz