• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Przyjechał dzisiaj do mnie. Z zimnymi dłońmi na ciepły spacer. Beztroskim uśmiechem niewiadomej przyszłości. Kim on dla mnie jest? Którego dłoń w mojej, moja głowa na jego ramieniu. Pytał się mnie dlaczego nie mówię o przedtem. Bo jest tylko tu i teraz.

Tak, to ja żyję przeszłościa lubiąc każdą teraźniejszość, jeżeli już minęła. Bo są takie dni.

Poza tym jeszcze przedtym coś zupełnie innego. W 3 osoby. Jak ja to lubię. Ciszę tego miejsca i wydłużanie czasu.

Tato, daj mi sił, żeby iść, do przodu. Tam dokąd poślesz.

Dzisiaj piszę list do mamy. Tak jak kiedyś.

22 lutego 2006   Komentarze (14)
Lets
24 lutego 2006 o 21:52
ważne że jest ;)
black.rainbow
23 lutego 2006 o 19:07
Na pewno sama wiesz juz doskonale kim On jest dla Ciebie..gdzies tam w srodku ta mysl rozwija się, tylko.. daj się przekonać..
kocie
23 lutego 2006 o 16:02
To nie wypali na dłuższą metę. Z tym patrzeniem. Zawsze za siebie.
calaja
23 lutego 2006 o 13:49
dobrze mieć takie ciepłe dłonie na zimny spacer (o ile oczywiście to nie są nasze dłonie ;)
carnation
23 lutego 2006 o 12:44
napewno kims bliskim
cici
23 lutego 2006 o 11:02
eh... tak tu i teraz...
ERRAD
23 lutego 2006 o 00:42
Bo chwile są takie cudowne i piękne... I mijają szybko... Jak chwile...
my_space
22 lutego 2006 o 22:13
I nic juz sie nie liczy ...Tylko to co jest :)
zagubiona_dusza
22 lutego 2006 o 21:38
Napisz... Napisz wszystko, co chcialabys jej powiedziec...
*linka*
22 lutego 2006 o 21:38
Wiedział, kiedy się zjawić :). Przyjechał i otulił swoim ciepłem :).
poza_czasem
22 lutego 2006 o 21:36
Nie zawsze można żyć przeszłością...niestety
To ja 2004`
22 lutego 2006 o 21:26
Przeszła teraźniejszość jest chyba najbardziej pożądana... Tak, zdecydowanie, bynajmniej przeze mnie. Pozdrawiam:)
!!!kayah!!!
22 lutego 2006 o 21:25
....ja tez chyba napisze list...i tak go nigdy nie wysle...ale napisze sama dla siebie...o tym co boli i o tym ze czasem wcale nie jest dobrze i fajnie.
Dotyk_Anioła
22 lutego 2006 o 21:24
A jego dotyk uspokaja, prawda?

Mama się ucieszy... Bo listy magiczne są...

Dodaj komentarz

Moje | Blogi