• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

3 dni-wydawałoby się, że conajmniej tydzień, w drodze powrotnej były już jedną chwilą.

To tylko droga przez to kim jestem, przez wszystkie tworzące mnie cegły.

Więcej nic nie wiem. Rozpoczynam walkę. O moje dalsze cegłówki. Może być ciężko, może być bardzo ciężko, ale od czego zaciska się zęby i idzie się dalej?

Pokoju więcej do serca poproszę.

12 marca 2006   Komentarze (15)
zagubiona_dusza
13 marca 2006 o 21:59
a ja sily jeszcze dozuce...
Leluchowo
13 marca 2006 o 20:10
Pokój raz ! Dla tej Pani na \"M\" w żółtym kubraczku ... ;)
tabakaaa
13 marca 2006 o 16:37
tegoż i życzę :)
black.rainbow
13 marca 2006 o 14:50
Ależ proszę.
neila
13 marca 2006 o 14:22
zawsze szybciej się wraca, niż jedzie w pierszą stronę... taka mała zagadka tego wszechświata, której nigdy nie da sie rozgryźć...:)
calaja
13 marca 2006 o 14:11
bedzie dobrze :)))
a wraca się zawsze szybko...
poza_czasem
13 marca 2006 o 10:46
I dobrze...cieszę się ,że się nie poddajesz!
kobieta zamężna
13 marca 2006 o 09:53
z całego serca Ci życzę by jak najszybciej wszystkie obawy i wątpliwości uleciały...
my_space
13 marca 2006 o 09:02
Niebawem ten pokoj zbudujesz i nic go juz nie zburzy :)
Dobrego dnia Maju
kaloryfer
12 marca 2006 o 23:36
pokoju zatem życzę, prawdziwego takiego. Bo z nim gdzieś tam w środku wspomniane prace murarskie łatwiejszymi być powinny a i zęby nie odkształcą się od zaciskania.
Miłocięznów.
ci
12 marca 2006 o 23:12
dasz rade
carnation
12 marca 2006 o 23:01
nie bedzie tak zle, zobaczysz
*linka*
12 marca 2006 o 21:55
Może będzie ciężko, ale dasz sobie radę :). Jesteś niezwykle dzielna i wytrzymała :). A ja trzymam kciuki :*.
niewinnniątko
12 marca 2006 o 21:49
to długa droga ale po przejściu jej satysfakcja musi być ogromna... wszystko zależy od nas.
szukajaca_prawdy
12 marca 2006 o 21:45
najważniejsze, że chcesz.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi