• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Wczoraj zupełnie nieopatrznie zdarzyło mi się wygrac bilet w radiu. Film Jan Paweł II.Myślę o tym, o jego przesłaniu. Podobało mi się platanie śmiesznych i komicznych akcji. I to, że 'dzisiaj jest dzień, w którym bardzo kocham mojego Boga i mojego Papieża'.
Byłam z Przyjacielem. To jest tak, że nie wstydzisz się swoich emocji, łez. I złych wad.
08 kwietnia 2006   Komentarze (15)
poza_czasem
09 kwietnia 2006 o 18:26
No właśnie...przyjaciele...
carnation
09 kwietnia 2006 o 16:26
ja nie widzialam ani pierwszej czesci, ani tej drugiej. Moze kiedys...
aquila
09 kwietnia 2006 o 15:09
:)
Madziulllka
09 kwietnia 2006 o 12:48
Przyjaciel...dobrze go mieć...Pozdrawiam...:)
cici
09 kwietnia 2006 o 11:01
pozazdroscic takich przyjaciol
calaja
09 kwietnia 2006 o 10:57
ogladałam ten film w domu, troszkę gorzej wyszło, bo w kinie z tego co wiem jest dubbing polski, ja mialam wersje z napisami, wiec polacy zasuwali po włosku - dziwnie :)
black.rainbow
09 kwietnia 2006 o 10:41
Przyjaciel dobry na wszystko.
!!!kayah!!!
09 kwietnia 2006 o 10:31
............ja sie wstydze lez sama przed soba.
moje
09 kwietnia 2006 o 10:10
re:dobre wady, tot akie, które są ogólnie postrzegane jako wady, ale mi nie przeszkadzają :)
Lets
09 kwietnia 2006 o 01:16
Ja tez zawsze wstydze sie lez... Nie zdarza mi sie plakac przy ludziach. Probuje sie tez przy nich nie smucic, ale to juz chyba bardziej zalezy od okresu w moim zyciu (niezawsze wychodzi) [chociaz slyszalam ze jestem wiecznie usmiechnietaa ;) (tyle ze to od osoby ktora ze mna prawie nigdy nie rozmawia... i przede wszystkim mnie NIE ZNA)
padaPada
09 kwietnia 2006 o 00:13
A to sa dobre wady?

Pierdol to wszystko, bo to i tak bez sensu. Na piwo bys ze mna poszla. Pogadamy, posmucimy i bedzie ok.
InnaM
08 kwietnia 2006 o 22:55
A ja się wstydzę łez. Nawet przed przyjacielem.
zlamane_skrzydla
08 kwietnia 2006 o 22:46
A są dobre wady? (nie czepiam się, tylko pytam :))
niewinnniątko
08 kwietnia 2006 o 22:45
przyjaciel to prawdziwy skarb... bo prawdziwy jest rzadkością...
*linka*
08 kwietnia 2006 o 22:32
Bo przy prawdziwym Przyjecielu niczego nie trzeba się wstydzić i obawiać... Można po prostu być sobą. I chyba to jest najpiękniejsze... Zaskakujące, że wygrałaś bilet właśnie na taki film... Widocznie tak miało być :).

Dodaj komentarz

Moje | Blogi