Bez tytułu
Za dwa dni do wyjazdu, który ja nie wiem czy powinien być. Rozważam, kalkuluję. Wiem, że bardzo mi zależy, a jeśli na czymś bardzo zależy, to najczęściej nie wychodzi, wiem, że to będzie pociągiem trochę przed 5. i że ja w pociągach zawsze śpię.
Cały czas targają mnie jakieś wątpliwości. Dobrze, że chociaż zajęć mam dużo, to nie skupiam się na tym.
Jednocześnie
Chcemy być
Na jawie we śnie
Zakładamy to marzenie
Tak codziennie jak koszulę
Uciążliwe i kosztuje
Suma szczęście nie istnieje
Życie złoty to interes
Piękne jest
A księgowość wszystko psuje
Dodaj komentarz