• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Za dwa dni do wyjazdu, który ja nie wiem czy powinien być. Rozważam, kalkuluję. Wiem, że bardzo mi zależy, a jeśli na czymś bardzo zależy, to najczęściej nie wychodzi, wiem, że to będzie pociągiem trochę przed 5. i że ja w pociągach zawsze śpię.

Cały czas targają mnie jakieś wątpliwości. Dobrze, że chociaż zajęć mam dużo, to nie skupiam się na tym.

Jednocześnie
Chcemy być
Na jawie we śnie

Zakładamy to marzenie
Tak codziennie jak koszulę
Uciążliwe i kosztuje
Suma szczęście nie istnieje
Życie złoty to interes
Piękne jest
A księgowość wszystko psuje

25 października 2006   Komentarze (7)
cici
26 października 2006 o 09:42
bedzie dobrze... przestan sie tylko zamartwiac
poza_czasem
26 października 2006 o 09:38
Zależy od księgowego. Co do powrotu - bądź dobrej myśli.
carnation
26 października 2006 o 07:15
:*
serducho
26 października 2006 o 02:17
i jak to zwykle w takich sytuacjach bywa: \"cokolwiek zrobisz, bedziesz zalowac\" :O)
serducho
26 października 2006 o 01:12
i jak to zwykle w takich sytuacjach bywa: \"cokolwiek zrobisz, bedziesz zalowac\" :O)
black.rainbow
25 października 2006 o 19:28
ja tez tak ze musze miec caly czas zapelniony zeby sie nie skupiac na natretnej mysli/sprawie/problemie etc.
kasztana
25 października 2006 o 19:21
ksiegowosc w teoretyce ni jak sie nie chce przelozyc na ksiegowosc w praktyce.. potem powstaja jakie bledy i ponosi sie za to straszna odpowiedzialnosc..:/

Dodaj komentarz

Moje | Blogi