Żeby było ciekawiej, wczoraj widziałam Marka Kondrata. I w ten sposób wciągu dwóch dni udało mi się obejrzeć główną obsadę filmu "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Bo na rynku film jakiś kręcą, może to dlatego. Są i konie, i stare niemieckie wozy, a ostatnio nawet śnieg był przy kościele Mariackim.
I się jeszcze zastanawiam kiedy dostanę dyplom za umiejętne marnowanie czasu...
Dodaj komentarz