• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

*

Tak w pociągu ja. Zdjęcie autorstwa mojej Przyjaciółki. Jechałyśmy razem tydzień temu na Śląsk. Są istnienia, które czynią nasze życie staje się cieplejszym.

Mam powody do zmartwień.  Ale nie mogę sobie na nie pozwolić, bo wtedy mój organizm będzie myślał o bronienu się, w efekcie nic nie przełknę. Więc bratam się, siostram się z nadzieją.

Grudzień już mamy. Śniegu nie ma. Podobno trzeba już, a nawet najwyższy czas prezenty kupować, a ja się na tym nie znam i już. I znowu nie wiem, gdzie będę...

01 grudnia 2006   Komentarze (8)
kasztana
02 grudnia 2006 o 14:31
ta zaczyna sie.. sezon swiateczny.. choineczki w sklepach i niby-super-promocje..
pewne rzeczy są tak przewidywalne..
K*
02 grudnia 2006 o 11:02
Są istnienia, które podwyższają temperaturę naszego istnienia jednorazowo o wiele stopni... To jeden z powodów do Nadziei... Ściskam:-)
cici
02 grudnia 2006 o 00:23
zarabista fotka:)
calaja
01 grudnia 2006 o 22:32
a ja myslalam ze grubsza jestes, zabij mnie ale nie wiem dlaczego heh... ;).
ka
01 grudnia 2006 o 21:29
uwielbiam patrzeć na zdjęcia ludzi, których czytam
carnation
01 grudnia 2006 o 21:18
no wlasnie, gdzie ten snieg? :) chyba zapomnial o nas :(
serducho
01 grudnia 2006 o 21:07
hmmm... tak w sumie to wychodzi na to ze ja tez nie wiem gdzie bede... tzn w Wigilie to wiem, ale potem...?
*linka*
01 grudnia 2006 o 20:57
W ciągłych rozjazdach... Jak tak dalej pójdzie to okaże się, że pół życia spędzasz w pociągach, kochana :). Nie znam większego od Ciebie wędrowniczka :).
Prezenty... I znowu zaczną się te dylematy, co dla kogo byłoby najlepsze i najwłaściwsze... Nie lubię tego :P.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi