• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Jest dość kościołów
na moje modlitwy
jest dość ławek w parkach
na letnie zachwyty
jest dość ścieżek
na wieczorne włóczenie.

Jakoś tak staram się żyć pomiędzy zachwytem, a rozmyślaniem.

Myśli mi się dziś tęsknie o M.

10 marca 2007   Komentarze (12)
Justys
12 marca 2007 o 20:59
to jestes w tym krakowie czy nie..bo sie pogubilam slonzaczko:P;P
cici
12 marca 2007 o 16:27
zycze zebys zawsze mogla zyc w zachwycie
Malena
11 marca 2007 o 23:22
tesknie o M ... ah Ci M ....
Lets
11 marca 2007 o 22:46
trzeba sie skupiac na pozytywach :) co by zbyt pesymistycznie sie nei zrobilo ;)
ka
11 marca 2007 o 22:13
tęsknota czasem wyjaśnia wszystko..mi się dziś tęskni, tylko nie jestem pewna za kim..? może za Nim, może za miłością? któż to wie, co w naszych sercach..
karotka
11 marca 2007 o 15:18
jak dobrze miec takiego M. i nawet taka tesknota napelnia szczesciem :) bo jest za kim tesknic :)
kasztana
11 marca 2007 o 09:01
ale czasem zycie *pomiędzy* zaczyna być uciążliwe :) chociaz zalezy i tak od sytuacji :)
Justys
10 marca 2007 o 22:49
Tak mieszka..jest najblizej mojego miasta:) moze nie jest to tak urokliwie miasto jak krakow,czy wroclaw:) ale nie narzekam:)a dziekuje,jakos daje,nie narzekam:) przyzwyczailam sie....juz nie jestem zagubiona:) tylko dosc czesto przemeczona:) a Ty jakie miasto okupujesz??:P;) Krakow dobrze wywnioskowalam??
K*
10 marca 2007 o 22:40
Nie trzeba się nawet rozglądać...) A jedno nie wyklucza drugiego...
her-soul
10 marca 2007 o 22:16
a ja czasami czuje niedosyt...chce jeszcze i jeszcze....i tak do chwili kiedy zatrzymam sie i rozejrze wokól....
rybniczanka
10 marca 2007 o 22:01
Ja żyję ostatnio pomiędzy zamyśleniem a zniechęceniem
Madziulllka
10 marca 2007 o 21:52
To chyba dobrze sie starasz, ciekawo czy wychodzi? Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi