• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Uczę się wieczorami późnymi, zawsze do następnego dnia. Ze wstaniem? Słoneczko musi świecić, gołąbki ćwierkają. Dziś nie. One nie ćwierkają, tak gruchają, mieliśmy małe, takie kurczątka biedne maniutkie, a teraz opierzone, dużo i ...latające. 3 tygodnie różnicy. Tylko patrzą na mnie z byka te gołębie.

DO kolokwium z lektur się nie wyrobiłam. DOstałam pochwałę za szybkie nauczenie się 3 wierszyków. Bo ja będę je mówić stojąc po środku, jak mała dziewczynka, ale co tam.

Źle mi się myśli o tym, że rok studencki się już kończy, bo...wszystko trzeba przenieść i trzeba wiedzieć dokąd. Jak najszybciej się da jadę do Babci, a potem do K-miasta na dwóch brzegach rzeki. Ciekawe,. jakie jest?

Jutro mam maturę z historii. I szczerze nie widzę sensu przystępowania do niej, ale tak chcę już jechać pociągiem, że pojadę. Coś przeczytam o współczesnej Polsce, bo zatkanym nosem czuję, że to będzie. Wczoraj prawie zgubiłabym stówę na telefon, idę rozgadana, wcześniej mówiłam okombinowaniu pieniędzy, i szli za mną krzyczą, że coś wypadło, nawet się nie obróciłam, bo nie myślałam, że to do mnie. A w końcu...mówią, że 50 złotych, ja dziękuję, i mówię, że to 100 była. Ach dziwny dzień.

16 maja 2007   Komentarze (7)
zielone
17 maja 2007 o 11:42
nawet nie zauważyłam kiedy zaczął się kończyć
carnation
17 maja 2007 o 08:07
dziwnie macie z wierszykami, powrot do postawowki :) dobrze ze ktos byl na tyle mily i oddal ci te pieniadze, bo nie jeden by szybko schowal i nic. Powodzenia na maturze :)
Justys
16 maja 2007 o 22:49
nadal nie wiem co to za moty z ta matura:)
K*
16 maja 2007 o 18:29
Chyba wszędzie na lektoratach mówi się wierszyki na środku, jak w swojej własnej minionej epoce...:-) A u was to tak w ramach praktycznej nauki języka chyba? / Powodzenia na maturze
ka
16 maja 2007 o 17:56
uczynni:) matura z historii czeka mnie za rok! a tymczasem życzę Ci powodzenia i odetkania nosa;)
ap
16 maja 2007 o 17:14
też kiedyś zdawałam maturę... :(((( powodzenia :*
cici
16 maja 2007 o 10:28
kurcze, wczoraj takie ladnie slonce bylo...a dzis... e zreszta sama widzisz:/

Dodaj komentarz

Moje | Blogi