Bez tytułu
Dzisiaj przez kilka godzin szukałam sobie nowych spodni. Wynik taki: kupuję sandały i plecak, a no i jeszcze pasek do spodni. Że ci producenci nie wpadną na jakiś nowy fajny krój?
Jutro jadę na targi staroci. Ciekawe, co tym razem przywiozę? Najciekawszy nabytek- płyta gregorian za 2 zeta(studyjna :P).
Wqrzają mnie te hipermarkety-jeszcze środek(?) wakacji, a oni już z zeszytami wyskakują.
Zmęczona jestem.
Dodaj komentarz