• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

:/

Emocje.Jakieś uczucia. Bez. Sensu. Bez potrzeby. Zgubię się? Może. Ale to nie będzie najgorsze.

Na zewnątrz czlowiek wydaje się taki poukladany. Sprawie wrażenie:dobre albo zle. W ciągu zaledwie 30 sekund. Później.Okazuje się, że nic nie jest takie jakim wyglądalo. Jakby się patzryl krótkowic bez okularów, albo jeszcze gorzej.

Jutro. Trzeba będzie przyjść i się uśmiechać. Siedzieć. Sluchać. Wlaśnie muszę nauczyć się sluchać innych. Umiem, ale tylko trochę.

Jeździlam na rowerku. Ciekawe w które drzewo wyrżnę jak będę mieć autko? Gdyby nie obawa przed powtórzeniem sytuacji...jeździlabym szybciej. Aż by sie rower rozlecial...To co byloby potem..."jakie potem?"

może uda mi się nie przebudzić tym razem zostać na zawsze w odwrotności jawy........

01 września 2004   Komentarze (11)
bianca
02 września 2004 o 16:24
masz rację, że człowiek na zewnątrz wydaje się zwykle poukładany, przynajmniej przez jakiś czas... ale chyba nie znam nikogo poukładanego w środku... ale gdybyśmy poznali kogoś od środka to przypuszczalnie nie sprawiłby na nas ani dobrego ani złego wrażenia... taka czarno-biała mieszanka będąca tak naprawdę obrazem nas samych tylko w innej otoczce i z życiem, które kiedyś tam skręciło w innym kierunku. wiesz, masz bardzo refleksyjne notki, podobają mi sie:)
noa
02 września 2004 o 16:08
tak to już jest,że tak właściwie-na ile się otworzymy przed kimś na tyle nas pozna..
InnaM
02 września 2004 o 16:05
Ależ oczywiście, że umiesz słuchać. Każdy umie. I powiem Ci, że czasem to jest coś dobrego - zapomina się o sobie, a skupia całą uwagę na kimś. To jakby taka odskocznia...:)
indywidualistka
02 września 2004 o 15:52
To straszne jest robić na początku sobie dobry wizerunek... wysielanie sie, udawanie, że się słucha... ale w końcu to potem zaważy czy będzie się lubianym przez nauczycieli czy nie... :/ Ehh wszystko na sprzedaż, nawet My... niepozorni uczniowie... tylko podlizywac się i uczyć... bo co wiecej robić? Aha a pojęcie snu, nie powinno byc nam znane ...
wierz_ufaj_żyj...
02 września 2004 o 15:32
jakos to będzie.. tylko tyle jestem w stanie napisać.... :*
witchgirl
02 września 2004 o 09:13
oj nieładne pesymistyczne myśli!!bądź silna i nie daj się zniszczyć niczemu i nikomu!!!
Kumcia
01 września 2004 o 23:48
ta notka nie nienalezy do optymistycznych..Ani troche!! Pamietaj,ze zawsze jakos to bedzie...spodziewala bym sie czegos dobrego!
jA.maRzYcieLka..!!
01 września 2004 o 22:16
jakos to bedzie..... trzeba dzielnie przetrwac te 10 miechowl.. dasz rade... 3maj sie.. buzka:*
carnation
01 września 2004 o 22:16
czesto mozna zle ocenic czlowieka po tym, jaki jest na zewnatrz. Pozory myla. Ty tak lepiej nie szalej na tym rowerku bo sie polamiesz :)
moje_tzw_zycie
01 września 2004 o 21:56
A ja postaram sie.aquil-i(?) trzeba wybaczyc:)nie wiem czy dobrze odmienilam:)ja w sumie tez nie wiem co napisac.Hm.po kilku dniach bedziesz miala wrazenie ze rok szkolny trwa od kilku juz miesiecy.lekcje sa dobijajace.
aquila
01 września 2004 o 21:45
przepraszam, ale nie jestem dzis w stanie napisac niczego sensownego....

Dodaj komentarz

Moje | Blogi