Bez tytułu
Potrzeba mi lotu... I mam je, mam je, mam-tych skrzydeł dwoje.
Ostatnio w moim świecie ciągle ktoś o aniołach. Czy to jakaś czynna napaść na mnie?
Powoli kończy się już ten tydzień...Taki o wiele inny niż pozostałe. Nie potrafię jeszcze tego nazwać. Idę...
Martwię się o moją babcię. Nie wiem, co się dzieje. Oby było dobrze. Bardzo tego pragnę.
Dodaj komentarz