• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Bez tytułu

Próbowała uchwycić ten moment, kiedy coś się we mnie zmieniło. Nie wiem kiedy on był.

Wczoraj, leżac już w łóżku przed odmówienem przydziałowych 12 Ojcze Nasz( z wielkim trudem mi się to udaje) postanowiłam,że będę szczęśliwa. Jak widać, samo postanowienie, to trochę za mało.

Przeraża mnie to, że tak nie potrafię, że nie można siedzieć a trzeba żyć. A tego to ja jeszcze się nie nauczyłam.

Nie napiszę ani co robiłam, ani co zrobię jutro. Wiem, ale nie powiem. Jak normalnie.

Pełnoletni mężczyzna, który nazywa się moim chłopakiem, ja go też czasem...Powiedziałam mu: nie mów czerwiec, wakacje, my...To jest odległe. Mów jutro, za tydzień-to jest bardziej pewne, choć w życiu niczego nie można być pewnym.

Nie spodziewaj się, że powiem Ci "kocham" .Od kilku miesięcy tylko Jeden to słyszy.Wielki i ponadczasowy, do Którego wszyscy mają szacunek, a ja gadam jak z kumplem. Tak, jak potrafię.

Ze wszytskich wartości- nauczyłam się wierzyć i wcale nie dlatego,że jest łatwije. Ufać, ludziom, których niezaywam dobrymi, wciąż żyję bo muszę, kiedyś już nie jest tak odległe jak było kiedyś. Kochać nie używam.

Jak nigdy przedtem chciałabym znormalnieć. Choć z drugiej strony...ale tak byłoby łatwiej, a od kiedy ja i łatwiej? A że niby skąd mam wiedzieć?

14 grudnia 2004   Komentarze (11)
lifesucks
15 grudnia 2004 o 22:03
ja się rzadko modle.. nie wiem dlaczego..
witchgirl
15 grudnia 2004 o 17:54
zgadzam sie ważniejsze jest to co będzie w najbliższym czasie a nie za jakies pół roku...za pół troku może nie być juz nic(czego nikomu oczywiście nie życzę ) pozdrawiam pa
Tabaska
15 grudnia 2004 o 15:41
czasami lepiej jest pogadac z chłopakiem jak z kumplem niz jak z kims kto znaczy dla nas cos wiecej...
InnaM
15 grudnia 2004 o 12:49
Miło jest mówić \"kocham\", ale tylko wtedy, kiedy wiesz, że taka jest prawda.
solei
15 grudnia 2004 o 11:17
warto używać słowa kocham - ale nie do klepania i nie z przydziału :-)
carnation
14 grudnia 2004 o 22:53
przydzialowe Ojcze Nasz? A myslalam ze ludzie ktorzy wierza, dla ktorych ON jest kims wielkim modlitwa nie jest tylko zwyklym klepaniem formulek
kamciarka
14 grudnia 2004 o 22:05
Kochac nie uzywam.. juz 2 lata.
adrastea
14 grudnia 2004 o 21:39
jutro jest ciekawe i nie oddala od marzeń...;)
BieRdonka
14 grudnia 2004 o 21:35
o nie wiem co napisac :)
*Delfi*
14 grudnia 2004 o 21:31
czasami chcialabym,zeby wszystko,wszedzie,zawsze bylo pewne,a masz racje, przeciez nawet jutro nie jest pewne..
Ava
14 grudnia 2004 o 21:19
Czasem wiara jest poprostu potrzebna ale iczego moim zdaniem nie ułatwia. Może tylko chodzi o to, że z góry nie zakładamy niepowodzeń. Mnie wiele rzeczy przeraża, a chyba najbardziej to, że w ogóle żyje. A kochać to chyba nawet nie potrafie [przynajmniej narazie ludzi nie potrafie].

Dodaj komentarz

Moje | Blogi