Bez tytułu
Dawno już nie było tak długiego tygodnia. I wydawać by się nawet mogło, że sposobem na wydłużone życie jest czekanie, ale ono na pewno nie zrobi je szczęśliwym. Czekając ma się uczucie, że czegoś brakuje, jakiejś ręki, może powietrza, a najbardziej słów.
Wczoraj było coś, na co czekałam chyba od półroku. Ale nie umiałam powiedzieć nic. Może słowa jednak nie są najważniejsze.
Filmowy wieczór i noc. Najwyższy czas. Dziękuję.
Zmęczona. Marzy mi się trochę dzień, w którym nie zaboli mnie nic.
Dzisiaj byłam wolontariuszką na kocercie charytatywnym- zbieraliśmy pieniądze na wakacje dla dzieci upośledzonych. Na poczatku było mało ludzi, ale potem już lepiej. Jakieś miejskie zespoły rockowe.
Jak tak się patrzę, to można cieszyć się życiem.
Dodaj komentarz