• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

energia? lekkie zwątpienie w zasady fizyki....

W głowie dziwna mieszanina imion nie dająca spokoju. Nie wiem, tak mi się wydaje, że łamię reguły, które sama ustanawiam.

Tak marzyłam dzisiaj. Jakby tak kiedyś...gdyby gdzieś istniał idealny świat, w którym nie byłoby pieniędzy, w którym nikt nie musiałby harować jak woł zarabiając niewspółmierną do wysiłku ilość pieniędzy. Wkurza mnie taka sytuacja, kiedy ciągle ja muszę płacić. I to w dodatku nie wiadomo za co i skąd wziąć kasę.

No i nie wiem. Znów chciałabym jakiś czas w jakimś ciemnym miejscu podładować baterie, bo się wyczerpują. Nawet odrobina ciepła, która teoretycznie powinna powodować rozszerzenie ciała i szybszy ruch cząsteczek nie pomaga mi. Moja energia wewnętrzna...jaka energia?

02 grudnia 2004   Komentarze (14)
malusia-zabcia
03 grudnia 2004 o 22:41
Moge pozyczyc Ci troszke mojej energii:) Tylko nie za duzio bo moje akumulatorki tez sie powoli wyczerpuja:)
InnaM
03 grudnia 2004 o 20:10
Pieniądze to w ogóle są zawsze przyczyną wszystkich konfliktów... dlatego ich nie lubię.
Iluzja....
03 grudnia 2004 o 19:51
Nom dokladnie ta kasa to maskara..mogla by spadac z nieba:*
Layona
03 grudnia 2004 o 18:30
energia bicia serca
indywidualistka
03 grudnia 2004 o 18:28
Nie nawidzę fizyki -nie ma jak to nauczycielka, która zraża ucznów do swojego przedmiotu :( .. ja również chciałabym by gdzieś istniał ten idealny świat, w którym nie byłoby pieniędzy i wszyscy byli by równi... marzenia... do spełnienia?...
slonecznik
03 grudnia 2004 o 14:39
Ja tez potrzebuje doladowania energii. Moze by tak gdzies uciec? Swiat bez pieniedzy... przyjemna wizja.
witchgirl
03 grudnia 2004 o 09:11
no to czas naładować akumulatorek :D
kamciarka
02 grudnia 2004 o 23:36
nasz odwieczny problem, problem ludzkosci. Forsa. A'propo energii..wg. praw fizyki nic samo sie nie pojawia i nic samo nie znika.. gdzies ta energie w sobie schowalas.. teraz tylko musisz znalezc do niej droge :) Pozdrawiam serdecznie:*
lifesucks
02 grudnia 2004 o 23:00
po dziejszych 6 godzinach spedzonych nad historią (jak uroczo:/) jestem calkowicie rozładowana.. i psychicznie i fizycznie :/ a nawet i sexualnie :(
Dafne
02 grudnia 2004 o 22:54
kasa... echh... o wiele lepiej jest ja miec niz nie miec...
Kumcia
02 grudnia 2004 o 22:34
rzeczywistosc niestety jest inna...szara..ale sami ludzie ja taka uczynili
bianca
02 grudnia 2004 o 22:17
masz tę energię, nawet jeśli czasem jej nie widzisz. każdy czasami gubi ją z oczu. właśnie dlatego trzeba umieć odnaleźć siebie w swojej samotni:) z tego co piszesz, myślę, że to potrafisz. a życie to ciągła walka ze światem, uczuciami, brakiem pieniędzy. ale wiesz, to mu nadaje sens i jakiś koloryt. pozdrawiam:)
.mała
02 grudnia 2004 o 21:58
no i jeszcze żeby każdy mógł kochać z wzajemnością. i żeby tylko takie miłości były!
*Delfi*
02 grudnia 2004 o 21:58
Ostatnio po raz ktorys z kolei zastanawialam sie jak to jest z tymi pieniedzmi. Niby szczescia nie daja,a jednak?

Dodaj komentarz

Moje | Blogi