• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Gdyb.

Napisanie czegoś teraz będzie ostatecznym przyklejeniem trzem tygodniom i jednemu dniu etykietki że było. I może trzeba było by odpowiedzieć na pytanie - jak było. Turysta w mieście, które zna z zamkniętymi oczyma. Szczęśliwa w malinowym chruścianku, w lesie, na wyspie, nad jeziorem, beztroska na ludnych ulicach, nie przywiązana, właściwie wolna. Tak jak wolny jest ten, który wie, że tu jest tylko na chwilę, a zostawiony u nowopoznanych osób ślad nie będzie go nic a nic obchodzić. Iść ulicą i nie poznawać ludzi. Swoją drogą - już dawno temu wiedziałam, kto wyrośnie na przystojnego, a kto jednak nie. Może kwestia gustu. Szampan, wino, piwo,uśmiech ze łzami, śmiejące się łzy. Zadumanie.

Dokąd?

Dzisiejszy dzień właściwie się nie zaczął. Bo normalnie otwierasz oczy i widzisz rano. On był kontynuacją świadomą wczoraj. Słońce na moich oczach zachodziło i wschodziło. Mgła okrywała pola. Miastami błąkały się bezdomne sny....I znowu jest inaczej. Trzeba było by się już przyzwyczaić. Ale jak można się przyzwyczaić do nieprzywidywalności życia, jeżeli chciałoby się wszystko przewidzieć. Za dużo gdybania, może dlatego, że ja jestem za daleko.

Na wieczór - Liz Nickles "Cały czas świata". Do poczytania.

25 lipca 2005   Komentarze (12)
slonecznik
26 lipca 2005 o 19:24
re: a jeszcze lepsze jest to, kiedy ludzi cieszy, że Ty o nich pamiętasz :-) przekonałam się o tym przed chwilą ;-)
anioleq
26 lipca 2005 o 18:41
...do raju :)
*Delfi*
26 lipca 2005 o 16:59
chciałabym poczuć się wolna,może już niedługo..:)
*linka*
26 lipca 2005 o 16:09
Wszystko przemija... O wszystkim po pewnym czasie możemy mówić w czasie przeszłym... Chociaż zdarzają się wyjątki. On był i jest. I na pewno będzie, jeżeli tylko ludzie nie przestaną w to wierzyć... Tak pięknie to opisałaś :). Niewiele zdradziłaś, ale kiedy człowiek to czyta, załuje, że nie mógł brać w tym udziału :). Pozdrawiam :*.
unloved.one
26 lipca 2005 o 14:24
Zadumanie.. łzy szczęścia. Piękna sprawa wiesz? Aż miło śledzić i wyobrażać sobie to, co przeżywasz i przeżyłaś.
Kumcia
26 lipca 2005 o 14:12
dokad???:D
Nadzieja.
26 lipca 2005 o 13:41
drogi do szczęśliwości

:)
kamciarka
26 lipca 2005 o 11:11
popadłam w zadumę po przeczytaniu tej Twojej notki..i już nic nie potrafie napisać..pozdrawiam:*
Ava
26 lipca 2005 o 10:49
Człoweik poznał życie, ale nigdy nie pozna drogi. Przewidywanie nieprzewidywalnego prowadzi donikąd.
kaisaa.blog.pl
26 lipca 2005 o 09:48
przyjemnie byc wolnym. o to po czesci w zyciu chodzi,prawda? ciesz sie poki czas:*
Dotyk_Anioła
25 lipca 2005 o 22:47
Najważniejsze, że szczęśliwa... :) Że potrafisz dostrzec rzeczy, te małe drobnostki, na które inni nie zwracają najmniejszej uwagi... :) Dokąd... Zastanowiło mnie to zdjęcie... Schody w górę? Schody w dół?

Bo niezmienne w życiu jest to, że wszystko sie zmienia...
InnaM
25 lipca 2005 o 22:26
Miło widzieć Cię tutaj, wiesz?:)

Dodaj komentarz

Moje | Blogi