• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Gdzie jesteś?

Wyparzony język. Zmęczone ciało. Opuchnięte przecieplono-zimnione nogi. Nie zrobione nic, co miałoby być. Świat zawirował. Na złość. Pokurzenie wokoło. Zaguienie sensu i udawanie. Nic z tego mi nie odpowiada. Ja naprawdę muszę do bez-ludzi na dłużej. Inaczej nic dobrego z tego nie wyniknie. Ta pani jeszcze nie będzie jutro szczęśliwa. Nie wyjeżdża. Nie dziś, nie jutro. Gdybym chociaż nie chciała z zimna w gorące. Moze wtedy coś by ze mnie było. Tak mi pusto w środku. Takie niedokońca prawdomówienie. Uciekanie. Zębów i pięsci zaciskanie. Śnieg.

Wczoraj dostałam tulipana od M. Dlaczego mnie do niego ciągnie? przytulił mnie jak mała dziewczynka tuli misia. Bo mi zimno było. Tak bardzo. I nie powiem mu prawdy. Nie teraz.

Bo to jest tak, że jak tylko pojawi się u mnie jakaś nadzieja, że mogę coś otrzymać od tego losu, to to znika. Nie ma. A moje ręce chwytają puste powietrze.

I na odchodne powiedziane w kościele: Ale Ty przyjdź do mnie, słyszysz...?

21 grudnia 2005   Komentarze (9)
madelle
22 grudnia 2005 o 18:09
Przyjdź więc.
Tabaska
22 grudnia 2005 o 17:05
no to idz do tej osoby! idź! ;) WESOLYCH ŚWIĄT!
tabakaaa
22 grudnia 2005 o 16:45
wszystko tylko po to, żeby sens się znalazł. I znajdziesz go.
zlamane_skrzydla
22 grudnia 2005 o 14:23
Więc spraw by nie było pustego powietrza.. Spróbuj...zaryzykuj...
poza_czasem
22 grudnia 2005 o 13:50
Ten ktoś na pewno kiedyś przyjdzie.
*linka*
22 grudnia 2005 o 12:15
Nie można całe życie uciekać... Pamiętaj, że żeby coś zyskać, trzeba czasami zaryzykować. Czasami trzeba się zdobyć na zdecydowany krok... Ale przecież on może Cię doprowadzić do szczęścia :)!
calaja
22 grudnia 2005 o 10:25
wiesz co? Ja często postępuję wg tego: \"lepiej coś zrobić i żałować, niż żałować że się czegoś nie zrobiło\". Pomyśl o tym :)
Kumcia
22 grudnia 2005 o 10:14
jak nie powiesz to tez moze uciec..
cici
22 grudnia 2005 o 10:13
a moze czasem trzeba zaryzykowac, zeby cos zyskac?

Dodaj komentarz

Moje | Blogi