• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Hamulec.

"Jeżeli ma On mieszkanie również w ciemności, nie muszę już się jej lękać. Mogę się jej przyjrzeć. Czuję się akceptowany wraz ze wszystkim, co jest we mnie. To uwalnia mnie od presji ukrywania wszystkiego, co we mnie nieprzyjemne. Wolno mu istnieć. Dlatego mogę również zaglądać do tych otchłani nie czując lęku. Walter Benjamin, filozof żydowski, stwierdził kiedyś, że szczęście polega na tym, żeby zrozumieć siebie sameego nieczując przy tym lęku. "

Więc tylko o to chodziło?

01 lutego 2008   Komentarze (16)
moje
03 lutego 2008 o 23:11
Ka, masz wielką, zajebistą rację.
Jeśli napiszę po tym Amen, to nie będzie to profanacją.O!
ka
03 lutego 2008 o 23:06
Szczęście powinno się pisać z wielkiej litery. Bo Szczęście to ma zawsze imię. Reszta to wygoda psychiczna, nic więcej. A jak się człowiek odda Bogu to jego Szczęście ma tak właśnie na imię.
niebieska
03 lutego 2008 o 11:39
Sądzę, że nie tylko o to...
Ale bezego jest pewnie w ogóle niemożliwe... ? A ja teraz pożyczę sobie jakieś pisma Benjamina:-)
larive
02 lutego 2008 o 23:46
przepraszam jakie to minusy ma stronka nasza-klasa.pl ? wole wiedzieć teraz :(
moje
02 lutego 2008 o 21:03
Innuś i Panno Indywidualistko :-), dziękuję za komentarze, bo, no bo dziękuję ;)
InnaM
02 lutego 2008 o 19:25
Dawno mnie nie było... Ale jestem i nadrobiłam :))
serducho
02 lutego 2008 o 18:43
o ile to jest tylko...
moje
02 lutego 2008 o 18:04
->kaloryfer, czy to oznacza, że te słowa się Tobie nie podobają?:>
moje
02 lutego 2008 o 18:03
buszmen-tak na moje szczęście to stan, który masz w sobie, gdziekolwiek pójdziesz.
kaforyfer
02 lutego 2008 o 16:49
Filozofowie czasami ględzą sami nie wiedząc, co i o czym. Wiem, bo sam jestem filozofem. Pozdrawiam.
buszmen
02 lutego 2008 o 15:43
szczęście w pracy..
szczęście w domu..
szczęście w życiu..
szczęście w miłości.. szczęscie w kartach..

może niektóre są ze soba powiazane.. ale czy aby napewno to to samo szczęście? ;)
moje
02 lutego 2008 o 15:33
Buszmen, różne są odmiany radości, a szczęście prawdziwe ino jedno jest.
buszmen
02 lutego 2008 o 15:30
są różne odmiany szczęścia.. niestety :P
indywidualistka
02 lutego 2008 o 00:35
... Pan Walter powiedział bardzo istotne słowa,z którymi czasem ciężko się pogodzić.... które trudno pojąć, jednak wszystko jest wykonalne... a swoją drogą- dawno mnie u Ciebie nie było - czuje wręcz wstyd, że nie wiem co jest grane.. chciałabym się poprawić, jednakże nie jestem w stanie. W najbliższym czasie postaram się nadrobić zaległości, lecz czy to będzie już to samo???
Pozdrawiam przeciepło! :*
moje
02 lutego 2008 o 00:07
Baranku, jak to zabrzmiało :-)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi