• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

I hope

Na dziś pasuje to. Przerobione wczoraj w ostatnich godzinach mojego urzędkowania na komputerze.

Dziś dzień zawodu. Trochę łez i smutku. Mama przyjechała niespodziewania, a ja i telefon do szkoły zapomniałam i po lekcjach nie wróciłam do domu. I choć nie był to czas zmarnowany, to nie mogę sobie tego darować. Mama mówi, że już wiecej do tego mieszkania nie przyjedzie. Ja ją dobrze rozumiem, azyl mam tylko w moim pokoju, tylko ja mam system nieprzejmowania się ludźmi tymi, których nie cenię. Zbyt wygodne, wiec niemądre? Nie wiem, zapobiegawcze trochę.

W dodatku... nie wiem jak o tym rozmawiać, jak rozpoznać bliskość, jk się zachować, jak czuć, jak nie bazować na intuicji, jak zachowywać się normalnie, żartować przy nim i opowiadac o sobie. Już rzadko mówię o sobie(o wiele mniej niż keidyś), a przy nim to w ogóle. Wiem, że jest ważny. Ale to wszystko. Nie wiem nawet, co o tym myśleć. Nasze słowa zostaną między nami, mimo to czytając jego emil popłakałam się. Czy to dobre? Czy złe? Pytania.

Widzieliśmy kaczki na zamarzniętym jeszcze jeziorze. Wiosna, parkowe błoto... Ja naprawdę nie wiem.

30 marca 2006   Komentarze (13)
*linka*
31 marca 2006 o 21:45
A mnie się wydaje, że Ty to wiesz, tylko czegoś się obawiasz... Może masz jakieś opory, które boisz się przełamać?
niewinnniątko
31 marca 2006 o 20:52
na niektóre pytania odpowiedź przychodzi sama... i jest zazwyczaj najprostsza.
black.rainbow
31 marca 2006 o 15:46
Jak..?
Moze tak zwyczajnie, po prostu..
calaja
31 marca 2006 o 14:24
oj a cóż to za nastroje ostatnio? I w poprzedniej notce też takie jakieś szaro-bure.
Nie zmuszaj się, bądź sobą :) to samo przyjdzie.
kocie
31 marca 2006 o 10:05
Jeżeli nie wiesz - nie mów. Poczekaj na kogoś kto zrozumie bez słów.
szukajaca_prawdy
31 marca 2006 o 09:24
Któregoś dnia staniesz nad przepaścią, albo w nią wskoczysz, albo zatrzymasz stopę na jej krawędzi. Cofniesz się a przepaść pozostanie odchłanią. Wtedy wybór będzie należal tylko do Ciebie.
szukajaca_prawdy
31 marca 2006 o 09:20
Któregoś dnia staniesz nad przepaścią, albo w nią wskoczysz, albo zatrzymasz stopę na jej krawędzi. Cofniesz się a przepaść pozostanie odchłanią. Wtedy wybór będzie należal tylko do Ciebie.
ERRAD
30 marca 2006 o 23:17
Bądź sobą. To najważniejsze...
martusia1219
30 marca 2006 o 22:40
Pytania na które nie znamy odpowiedzi są nie odłącznym elementen naszego zycia. I napewno niedługo dostaniesz na nie odpowiedź.
Pozdrawiam
p.r.
30 marca 2006 o 22:21
co tam błoto, skoro masz taką Mamę. I chrzanić facetów !
kaloryfer
30 marca 2006 o 22:18
może czasu potrzebujesz, by to \"nie wiem\" w coś się przemieniło...nie wiem...
moje
30 marca 2006 o 21:52
re: ale ona nie do mnie.
Ona jest moja, mnie lubiąca Mama.
poza_czasem
30 marca 2006 o 21:45
Jak rozmawiać ,poznać...słuchaj swojego serca...
A słów mamy nie traktuj poważnie ,trochę się zdenerwowała ,ale kiedyś na pewno przyjedzie ;)

Dodaj komentarz

Moje | Blogi