• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Ja wiem. Jutro. Jest.

W kwestii zasadniczej - nie wiem, ile razy człowiek, czyli kobieta, może zaczynać życie od nowe.Jeśli o mnie chodzi, robię, to teraz poniekąd nałogowo. Bez przerwy. Nie wiem, dlaczego akurat na mnie padło. I nigdy się nie dowiem. Widać coś robię źle, bo normalni ludzie żyją normalnie.

Zrządzenie losu. Nie wiem o co chodzi, ale mówią mi,że się wyróżniam. Że jestem nienormalna w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To znaczy, że do pokoju bez klamek, ale z drzwiami jeszcze daleko. A ciekawe jak tam jest?

Porzuciłam rozliczanie się z przeszłością. Jak będzie trzeba sama do mnie przyjdzie. Widać, jak na razie nic jej nie wiszę, bo zostawiła mnie w spokoju.Dziwne, ale prawdziwe. Ostatnio w moim życiu dzieją się ciągle jakieś rzeczy, które wykreśliłam z tych możliwych.
Nie wiem jak to ze mną jest. Wszystko się zmienia.

Gratulują mi promiennego uśmiechu. Nie wiem skąd się bierze. Chyba mnie polubił.

-Nie wiem, kiedy mam się ciebie obawiać. Jak jesteś smutna, czy jak radosna. Zachowujesz się tak inaczej"
-To wiesz, może jutro nie czekaj. Ja nie mam pośrednich nastrojów...
Ale będzie jutro.

I tak bardzo chciałabym być białą kartką dla ludzi. Boję się tego,że w tej szufladce, w której wyląduję, będzie mi niewygodnie.

24 listopada 2004   Komentarze (11)
*linka*
25 listopada 2004 o 20:37
Nigdy nie jest za późno, żeby zmienić swoje życie i zacząć na nowo. Ale co to znaczy żyć normalnie? I co oznacza normalność? Dla każdego oznacza to coś innego - to pojęcie względne. Wyróżniasz się bez wątpienia i nie masz podstaw, by obawiać się, że kiedyś trafisz do pokoju bez klamek. One nie są przeznaczone dla takich wspaniałych ludzi jak Ty :). A promiennego uśmiechu życzę Ci na co dzień - żeby się od Ciebie nigdy nie odkleił :). Pozdrawiam serdecznie :*.
indywidualistka
25 listopada 2004 o 15:35
...ja rówież gratuluje tego uśmiechu ...-przynajmniej Ty...
kaisaa
25 listopada 2004 o 15:01
czasami\'od nowa\' mnie meczy kiedy indziej jest wybawieniem.
safety.pin
25 listopada 2004 o 14:06
optymizm jest zgubny... mozesz sobie nie poradzic jak za ktorym razem jutro nie przyjdzie...
to_ja_elka
25 listopada 2004 o 09:27
też mam takie pragnienie, być białą karką dla ludzi z realu ... pozdrówka ...
*Delfi*
25 listopada 2004 o 08:19
ciesz sie z usmiechu,ktory masz,bo kiedys moze go naprawde zabraknac:)
kamciarka
25 listopada 2004 o 01:58
Nie obawiaj sie..zycie to ryzyko:) Mam nadzieje, ze ten Twoj promienny usmiech zawsze (a przynajmniej czesto;)) bedzie goscil na Twojej buzce:*:)
Dafne
24 listopada 2004 o 23:43
jestem pewna ze w tych szufladach, ktore lubisz bedzie ci bardzo dopshe....:)
slady_na_piasku
24 listopada 2004 o 23:36
No to zrob cos nowego- zacznij nie zaczynac zycia od nowa. To bedzie cos nowego;-)
carnation
24 listopada 2004 o 22:59
wyrozniasz sie. Nawet tutaj, na blogach. Twoj jest po prostu inny niz wszystkie. Ale to chyba dobrze, bo przeciez latwiej zapamietac kogos, kto sie wyroznia niz kogos, kto jest przecietny?
ś.c
24 listopada 2004 o 22:37
a przystosowac sie czasem nie jest tak łatwo...

Dodaj komentarz

Moje | Blogi