• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Każdy dzień jest na nowo. Niepowtarzalny....

Dzień minął na wspominaniu. Ale gdyby to danie zawierało w sobie wszystko, to reszta byłaby nieważna.Nie będzie już tak, ale może być inaczej.

Siedziałam długo w domu. Wyjść i spotkać ludzi czy nie wyjść i mieć iluzoryczne wrażenie, że ta skrzynia z czarnym oknem, zastąpi mi coś. Że kilka wciśnięć w klawiszy, łażenie po forumach niewiadomego rodzaju...W końcu wybiegłam. Na szybko, na zimno. Wiedziałam, że zadzwonię. Chyba, że po drugiej stronie będzie nikt to wtedy pobiegnę przed siebie najszybciej jak tylko się da. Spokojny głos, którego już nawet nie pamiętałam wrył na miejscu. Ze można  tak, kiedy czas ucieka. Można, jak zwykle z Jego miłością. Już się nie dziwię. To jedno zdanie"to nie jest normalne. A więc mój stan nie jest jakąś dziwną konstrukcją bezpodstawną. I historia o drzwiach. Może ja też powinnam pokazać, że tu ktoś mieszka. Na przykład ja. Ni mniej ni więcej. W moim ciele mieszkam ja. Jak długo można robić remont? Ulica była taka spokojna.

Jeśli rozmowy telefoniczne to tylko na otwartej przestrzeni, z widokiem na niebo, już wiem, nie wtedy, kiedy jest mi zimno. Komórka odrzuca. Na smsy odpowiadam 3 dni później, przypomina mi sie, że można się o to obrazić, wziąć za brak szacunku. Nie chce mi się. Kiedy tlyko pomyślę, że muszę wstukiwać...

Po powrocie do domu pierwszy raz odkąd przyszłam ze szkoły posprzątałam na biórku. Zaparzyłam herbatę, włączyłam świeczki, wypełniłam pokój mieszaniną żywej muzyki i powietrza. Namalowałam rysunek. Najładniejszy od pół roku. Jedyny. Tulipankowy. Tak. I wrócili. Przywieźli swoje doświadczenie tego, co już wiem. Teraz rozmawiam pisząc. Z ludźmi, którzy są ważni. Bo z miłością. Jego.

27 sierpnia 2005   Komentarze (13)
Kumcia
28 sierpnia 2005 o 17:52
wspomnienia-warto pamietac kazda chwile
neila
28 sierpnia 2005 o 15:51
każdego dnia, każdy rodzi się na nowo. co zrobi z tą myślą, to już zależy tylko od niego...
Ava
28 sierpnia 2005 o 15:21
Bo to co dobre trzeba zostawić za sobą i zacząć biec przed siebie. Bo tylko tam może być jeszcze lepiej. Inaczej się nie dowiesz.
Nadzieja.
28 sierpnia 2005 o 14:22
Jak z miłością to tylko przed siebie... to co było było dobre... a to co będzie będzie jeszcze lepsze.
*Delfi*
28 sierpnia 2005 o 13:20
narazie myśl o wspomnieniach mnie boli,nie mogę oddychać,ciężko mi..ale może to tylko chwilowe.
carnation
28 sierpnia 2005 o 08:24
u mnie wszedzie dookola porzadeczek. Odkad wrocilam ostatni raz z uczelni wszystko posprzatalam i tak jest sobie do dzisiaj :] O tak, nie znosze jesli ktos mi pozno odpisuje na smsa. Rozumiem, jesli ktos nie odpisuje pol dnia- bo moze nie ma tel przy sobie, ale kilka dni? Wtedy zupelnie nie wiem co o tym myslec.
fury
28 sierpnia 2005 o 08:23
A ja siedzac w pokoju w w/w klimacie popadam w stan melancholii ;(
*linka*
27 sierpnia 2005 o 23:55
Ach... niektóre zdarzenia wspominamy z prawdziwym sentymentem... Niekiedy pojawia się nawet tęsknota za tym, co przeminęło. Ale trzeba nauczyć się cieszyć tym, co jest... I doceniać to. Tobie na pewno się uda :). Z Jego miłością :).
InnaM
27 sierpnia 2005 o 23:12
Remont można robić niekiedy całe życie.
slonecznik
27 sierpnia 2005 o 22:44
właśnie tego mi brakuje, tego impulsu, żeby się stąd wyrwać... końcówka notki, kilka rzeczy, które kocham, herbata, świece, muzyka, rysowanie, wieczorne rozmowy...przyjemnie :) oczywiście podaję maila dusza_slonecznika@wp.pl i pozdrawiam cieplutko
poza_czasem
27 sierpnia 2005 o 22:11
Ja się nie obrażam jak ktoś odpisuje mi z dużym opóźnieniem ,albo wcale ;) A izolacja od ludzi nie zawsze jest dobra :/

PS.Skąd pochodzi to zdjęcie?
tabakaaa
27 sierpnia 2005 o 22:02
Ojj tak, nie ma to jak herbatka, świeczka i muzyka ...
kaisa
27 sierpnia 2005 o 21:55
każdy.co dzień.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi