• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Mea culpa...

Jest dobroć      Anna Kamieńska

Jest dobroć
która niczego nie pragnie
i jest mi odmówiona


Jest miłość
która pragnie wszystkiego
i jest mi odmówiona


I jest czułość
której wszystkiego za mało
to ja jestem tą czułością

 

Aaaa!Wykrzyczeć się!Boli ręka. Tak, ściana była szorstka, tak przyjemnie szorstka,
że mój naskórek chciał już być tylko z nią.

Przepraszam, że nie dzielę dobrocią, że nie odpowiadam za to, co odczuwam, że myślę koślawo.

Tak, wiem ten tekst powinien raczej pójść do tych,którzy mnie znają na codzień, ale sęk w tym,że ostatnio  albo mówię coś śmiesznego, albo nic

21 maja 2005   Komentarze (19)
Charisma
23 maja 2005 o 17:49
ja za to mówię dużo ale nikt już mnie nie chce słuchać
kobieta zamężna
23 maja 2005 o 08:15
milczenie jest złotem... ?
Dziadek
22 maja 2005 o 19:38
Ostatnio wolę nie mówić nic ,bo gadam same głupoty
outside
22 maja 2005 o 19:25
lepiej mow, mow, mow, zeby bylo Ci lzej w zyciu;):DDD :*
Leluchowo
22 maja 2005 o 19:23
Piękny ten wiersz, wzruszyłam się, bo taki prawdziwy...
madelle
22 maja 2005 o 19:11
Myśl koślawo, pokracznie... a ja i tak będę czytać, hihi :D
bestia_scarf
22 maja 2005 o 15:28
każdy inaczej odreagowywuje.. na swój sposób :P
Ava
22 maja 2005 o 12:36
Skoro ma Ci to pomóc to proszę bardzo.
death_world_
22 maja 2005 o 12:35
do ściany zawsze można sie przytulić..ona zawsze jest i będzie..
unloved.one
22 maja 2005 o 12:29
Ściany i skóra mówią czasem wszystko
anioleq
22 maja 2005 o 12:12
a czy to źle tak czasem koślawo pomyślec?
Nadzieja.
22 maja 2005 o 11:31
kurczaki.. czasami w twoich notkach tak dobrze odnajduję to co sama czuję...
InnaM
22 maja 2005 o 11:00
Ten wiersz jest doskonały! Bardzo mi się podoba.

A tutaj możesz mówić wszystko. I rób to nadal. Bo to też pomaga. :*
Kumcia
22 maja 2005 o 10:39
to moze ja szklankami porzucam??rzuce jedna..to mi sie zal zrobi i przestanie..a ulzy!
Dotyk_Anioła
22 maja 2005 o 09:56
Krzycz... Płacz... Uderzaj w ściany... To pomaga... Tak bardzo...

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi