mój mózg....
jak się tu dostałam i co przywiodło mnie czy ludzka zła natura czy marny życia bieg?????????
bo tutaj jest jak jest poprostu...
w szkole w porzo-dostałam 4 z dyktanda, a bebok kapa:-)spiderman tez mial byc w kapie,ale mu się nie chciało:Dz wf wygralysmy wszystkie mecze i odstałyśmy 5. z reli najlepsza druzyna w wypisywaniu imionz biblii z pamieci(146) czyli6:-)
psiedrman dostał wyżutów sumienia i chai nie było:( szkoda, chciałabym to zobaczyć.
moja mama ma wychowawczy tydzień:musi stawić się na premierę, do churcha(ti chyba w jednym dniu) i w czwartek zebranie.to trochę za dużo jeżeli tylko pyta się co w szkole...:)
a a coś chciałam zapisać, ale mi się zapomniało. z ogłoszeń:dyska w niedzięlę, w sobotę z zpowodu szkoły nie ma zebrania.jak prof każe zostać na chórze w sobotę to normalnie wyjdę z siebie i pójdę do domu....:D
dzisiaj mieliśmy wziąść rozwód,ale jak na razie jesteśmy w separacji....ale z pierwotnym założeniem mieliśmy nie pisać do siebie, nie puszczać sygnałków, więc chyba koniec separacji. :)chyba bysmy nie dali radyto wogole bedzie trudne nie widziec sie przez caly dlygi weekend,albo jak sie to tam pisało...:P tak wogole to naprawde jest fajnie(dziwie sie czemu bebok sie nie zapytala czy to prawda,ze trzymalismy sie za rece:P)
chyba zaloze sobie zlote mysli, zeby miec na starosc co czytac:-)
przemyslen juz nie mam , bo moj mozg wyszedl z domu i nie wrocił.....ale do soboty go odnajde:a kiedy w końcu znajde cie.....powiem to bie,wiem ze to ty:Pwlaz zpowrotem do tej glowy:)moze ja juz pojde???
ide(bez wyrzutów, piowinniście się cieszyć:=)dobranoc.kiedys tu przyjde, moze jeszcze dzsiaj.
Dodaj komentarz