myślę...więc ...mam głowę
Ha! dzisiaj ten blog został oceniony jako zbyt żółty, a teraz jest zielono biały :] znów odwaliłam sobie kolorek jak stwierdziłaby moja kumpela :)w dodatku dodałam piosenkę offspring, która od czasu, gdy ją pierwszy raz usłyszałam siediz w mojej głowie i ustawiłam sobie za obrazka ludzika-mniej więcej tak wygląda graficzny zapis mojej xywki, którą funkcjonuje w obiegu już jako tako...
jako chora jeszcze osoba nie poszłam do kościoła...który to już raz w ciągu ostatniego miesiąca? heh nie powiem...źłe ze mną w tych sprawach,ale może coś się zmieni...miś nie zmienił właściciela i został ze mną, a nie z Nim...swoją drogą, ciekawe, czy on wie,że ja istnieję na tym kolorowo-szarym świecie...ciekawe ja chce to wiedzieć!!!
mam ferie i z żalem muszę stwierdzić,że nie wiem, co się porobiło z moimi znajomymi, ale się dowiem.wkrótce.muszę sobie skąś załatwić zeszyty, bo mnie nie było w szkole dość długo. i chce pójść do kina na "nigdy w życiu"!!i pójdę :P
oki....idę myśłeć sobie o czymś miłym :)
Dodaj komentarz