• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Nadal jest inaczej.

Pomiędzy teraz a teraz

pomiędzy ja jestem a ty jesteś 

słowo most

Taki most międzyludzki byłby największym rozwiązaniem. Trzeba się cieszyć, że nie jest to zwykłe urwisko. Potrzebowałam, żeby mi ktoś poukładał. Pierwszy raz od dawna była to mama. Ludzie się nadal smucą. Nie wiem już czy udają. Po tym, co widzę, schylam się ku temu. Trzeba wszystko przeżywać bardziej w sercu niż na widoku tłumu ludzi. Nie wierzę, żeby całe moje osiedle tak strasznie wydobrzało. Może tylko trochę osób. Nie potrafili nawet dobrze udawać, że się modlą. Przyszli tam, żeby postać.Może pokazać się?

 

Coś próbuję. Ale nawet nie wiem czy chcę, żeby wyszło.

06 kwietnia 2005   Komentarze (24)
Dziadek
07 kwietnia 2005 o 08:19
Mój blok jest pełen flag ,jako jedyny na całym osiedlu. Tak ich dużo... ja jako jedyny jej nie wywiesiłem... Na pokaz? Może po części tak...
*Delfi*
07 kwietnia 2005 o 08:08
ludzi nie zmienisz...ale nie wierzę,że oni tak do końca są obojętni,nawet jeśli to wszystko jest na pokaz..
Asiulek
07 kwietnia 2005 o 07:15
co do wdobrzania uważam podobnie... ale może trzeba dac ludziom szanse. Już sama nie wiem jak na to patrzeć. Zawsze chciałam żeby moja mama umiała mi tak układać... póki co nawet nie słucha... :*
kasia ef
06 kwietnia 2005 o 23:41
ja potrzebuję, żeby ktoś mi to wszystko poukładał..
unloved.one
06 kwietnia 2005 o 23:15
Doskonale to ujęłaś... Wydaje mi się, że większość robi to jakby na pokaz, ale to może tylko moje odczucie...
Trzym się cieplutko.
kindziorek
06 kwietnia 2005 o 22:46
o jak doskonale to rozumiem...buziaczek :*
InnaM
06 kwietnia 2005 o 22:42
Dlatego właśnie ja przeżywam wszystko bardzo w środku.
paulita
06 kwietnia 2005 o 22:36
mam podobne odczucia co do tego wydobrzenia...
death_world_
06 kwietnia 2005 o 22:33
eh..nad śmiercią trzeba się zastanawiać, ale trzeba tez powrócić do normalnego życia..wprowadzzjąc w zycie myśli ktore nasuneły nam sie po tak wielkiej stracie..

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi