• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Nie wiem.

Zacznę od przyjemniejszych momentów:

Nie idę jutro do szkoły!!!Psorka od gery zapytała się czy aby na pewno chcę iść do szkoły. Powiedziałam,że nie. Napisała mi zwolnienie. Żartuję, aż tak dobrze nie jest. Mamy przeprowadzać jakąś ankietę z klubu europejskiego( mam zamiar sie uwinąć w 1,5h). A jutro mam całe 8 godzin. Byłam bardzo chora. Nadal jestem. Trochę. Ten katar to chyba sie przestraszył. Ciepło mi było pod kołderką. Wyszłam tylko na chwilkę,żeby coś napisać i rozejrzeć się po komputerze.

Moja przyjaciółka...Kochana osóbka. Pogadałyśmy sobie. Tak od serca. Nie, żeby coś się stało. Potrzebowałyśmy tego. Jak ja się bardzo cieszę,że ja ją znam. Że jeśli wkurzam ją, to nie tak,żeby chciała mi wkopać, ale tak,że chce się uśmiechnąć. Że nawet jak...to zawsze potem ją rozśmieszamŻe ona chciałaby być Olą, a ja Martą. Ostatnio udaje mi się nadawać(?) ludziom uśmieech. To takie przyjemne słyszeć czyjś srebrny uśmiech...

Czytam śliczną książkę"Nostalgia anioła" Bo niebo nie jest niebem, jeśli piekła nie ma...

Z rzeczy nie przyjemnych:

Nie zdawałam sobie sprawy,że wokół mnie jest tyle fałszu. Bycie w gronie pozytywnych ludzi oduczyło mnie od myślenia nad tym zjawiskiem.Że można tak... Moim zdaniem, tylko ktoś idealny(wiem, takich nie ma), może dobry w 80% w jednej kwestii ma prawo czegoś wymagać.

Nie można okłamując innych, przywiązywać ich do siebie na zawsze.

Oluś powiedziała mi dzisiaj-byłam pewna, że taki ktoś jak ty, staranniej dobiera przyjaciół. Ja też tak myślałam...Ale tak to już bywa...Tak przypomniało mi się przysłowie, które jest czasem stosowane przez coponiekótrych: Lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu...Kto wie...Lepsza jest prawda na języku i w sercu, niż te wszytskie złudzenia...

To jest moje zdanie....Jak zwykle, tylko moje.

Właśnie przyszła moja mama. Opowiedziała mi coś...Tak, ten fałśz dzisiaj nie jest tylko moim spostrzeżeniem.Na straganie owoce kupuje para starszych osób. Mają problemy ze wzrokiem...Otóż ten sprzedający upycha im wszystko, co najgorsze. Najgorsze banany, które ledwo trzymają się w całości, najgorsze jabłka...Biorąc jak za produkty pierwszej klasy. Tak, ma rację: dobijmy ich, może się otrują...po co też takim inwalidom troche wiecej pieniędzy, lekarstwa przecież nie potrzebują.Tak to jest. Jak nie masz siły, to szybciej polegniesz...A ponoć nie żyjesz za karę. Tak, nie żyjesz, ale wtedy, kiedy masz siłę,żeby walczyć.

16 listopada 2004   Komentarze (12)
InnaM
17 listopada 2004 o 14:46
Ta historia... to chyba normalnie, że czytając coś takiego budzi się w człowieku gniew?
eluś
17 listopada 2004 o 10:38
bardzo trafne spostrzeżenia u Ciebie przeczytałam. teraz muszę to przemyśleć. i to gruntownie. pozdrówka ...
moje_tzw_zycie
17 listopada 2004 o 10:01
Co z czlowieka robi chec zarobienia choc kilku groszy
slonecznik
17 listopada 2004 o 00:44
Ty też chora? I mnie dopadło ale siem nie dam :) Przyjaciele... oni potrafią dać tyle szczęścia. Jakiś czas temu też się rozbestwiłam, bo zapomniałam o fałszu, może miałam dość nieufności i barier jakie sobie stawialam. W kazdym razie dobrze, ze nie wszyscy sa falszywi i mysla jak tu czuc sie lepszym kosztem innych. Przyjaciele :) \"Nostalgia Anioła\"? A czyjegoż to autorstwa? Może się skuszę :) Pozdrawiam, buziaki :*
slady_na_piasku
16 listopada 2004 o 22:51
To przykre, ale taki jest swiat...;/
carnation
16 listopada 2004 o 22:40
ja pamietam, zawsze zwalniala nas z lekcji nasza druhna. No tak, w podstawowce bylam harcerzem swiecacym przykladem :) hahah :)
Dafne
16 listopada 2004 o 22:20
falsz, obluda, dwulicowosc.... nienawidze tego..!!!
Kumcia
16 listopada 2004 o 22:00
to jest jednym slowem chamstow..ja nie wiem jak tacy ludzie w ogole moga chodzic po tym swiecie..gdzie ich sumienie!!
anioleq
16 listopada 2004 o 21:51
też mam swoją przyjaciółkę... taką naprawdę naprawdę... nie dosyć ze czytamy sobie w myslach to jeszcze rozumiemy się bez słów i w ogóle takiej przyjaciółki to ze swiecą szukać... :))
N@ncy
16 listopada 2004 o 21:50
jasne ze warto sie zatrzymac. i tak poprostu popatrzec na wszystko z boku. wtedy nagle olsnienie i juz wszystko wydaje sie takie proste. takie piekne chociaz oczywiste. warto warto i jeszcze raz warto. tylko nie latwo:)
*Delfi*
16 listopada 2004 o 21:50
zaciekawil mnie tytul ksiazki..co do falszu-no niestety,trzeba z nim walczyc,ale to chyba syzyfowa praca,bo on nie zniknie chyba nigdy..
Layona
16 listopada 2004 o 21:37
\"byłam pewna, że taki ktoś jak ty, staranniej dobiera przyjaciół\" ale przecież masz przyjaciółkę z która rozmawiasz od serca, więc.. w czym problem.. Tak, fałsz jeste niestety nieodłącznym czynnikiem tego świata... ale są ludzie którzy potrafia to zmienić

Dodaj komentarz

Moje | Blogi