nikt mnie nie lubi????? niekt mnie nie...
no właśnie do takiego wniosku doszłam. kółko teatralne na początku było spoko,ale teraz takie nudy........że wogóle,a zajmuje mi 3h tygodniowo.może jednak z czasem coś się zmieni????a 11.XI mamy przedstawienie o lesbijkach...:)) fajny temat.
tej świętej nie udało mi się znaleźć mimo że się starałam. dyska była do d....wg mnie oczywiście,wię csobie ją olałam i poszłam, jeszcze należy dodać,że wciąż boli mnie cholernie gardło.
z moją kumpelącoraz trudniej jest mi się dogadać. może to dlatego,że poszłyśmy do różnych szkół??????przedtem chociaż na żywo nam się świetnie gadało, teraz ani na gg, ani w 4 oczy:(( szkoda.ja ja bardzo lubię.
mam to wszystko gdzieś. mógłby być ze mnie całkiem inny człowiek,milszy, otwartszy i z nałogami, chociaż też z przyjaciółmi i miłym chłopakiem u boku. a tak??? jakiś zamknięty w sobie gbur, bardziej lubiący samotność, z brakiem rozumienia innych, bez poszanowania jakichśtam wartości.........nie wiem, co by jeszcze dodać.jak ktoś coś wie, to czekam na dopoisy.
miłość jednak sobie poszła, a może jej nie ma??????????????????????????????
nie wiem.....nie dam sobie z tym rady......zbyt dużo rzeczy się zmieniło.żegnam ;(((((
Dodaj komentarz