• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Piątek.

" Nieś każdego dnia twój krzyż. Rani cię niezrozumienie, wątpliwości, niepewność, liczne odstępstwa. Są to prawdziwe rany duszy, cenniejsze niż złoto. Nikt ich nie widzi, Ja jednak zawsze zbieram płynącą z nich krew, aby nawodnić ogród wysuszonych i spragnionych dusz twych braci Kapłanów.
     Twoim wejściem na Kalwarię jest droga, którą musisz dla Mnie przemierzyć - samotnie i z ufnością pośród wielu obaw i pełnego pychy sceptycyzmu otaczających cię niewierzących. Ogromne zmęczenie, jakie odczuwasz, uczucie wyczerpania, które cię przygniata - to twoje pragnienie. Uderzeniami i policzkowaniem są zasadzki i bolesne pokusy Mojego przeciwnika.
     Krzyki potępienia są jadowitymi wężami, przeszkadzającymi ci w drodze, i kolcami raniącymi twe wrażliwe ciało dziecka, tak często bitego.
     Oddanie, do jakiego cię wzywam, ma gorzki smak. Będziesz się czuł coraz bardziej osamotniony, oddalony od przyjaciół i uczniów, odrzucony - czasem nawet przez najbardziej gorliwych uczniów.
Stoi jednak przy tobie Matka Bolejąca. Z Nią przeżywasz, w miłości i zaufaniu, swoją bolesną mękę. Nikt nie dostrzega tego cierpienia, chociaż każdego dnia spala cię ono jak ofiarę złożoną przeze Mnie za twoich braci Kapłanów.
     Twoją śmiercią jest największa cisza, ukrycie, upokorzenia, odsunięcie w cień, o co zawsze cię proszę. "

I tylko zastanawiam się, dlaczego nie lubi się Wielkanocy? Bo to jest miej komercyjne święto i nie ma gorączki prezentów? Ale czy o to powinno chodzić?

(nie napisał. odezwałam się pierwsza. zależy mi)

25 marca 2005   Komentarze (13)
outside
26 marca 2005 o 19:52
czasami.... poprostu sie nie lubi.... ja nie lubie... nadal nie czuje atmosfery... chociaz tej rodzinnej... ale zyje sie dalej :)
zalezy... milo... moze mu tez?:)
szukajaca_prawdy
26 marca 2005 o 15:34
heh... Wielkanoc, Boże Narodzenie... Heh... ja sie tam nie znam...
paulita
26 marca 2005 o 13:03
mi tez zalezy... i co? nic... :(
karotka
26 marca 2005 o 11:53
:) dziekuje za komentarze. Odpisal>? :)
cotka_dobra_rada
26 marca 2005 o 11:31
ja ogólnie za żadnymi świętami nie przepadam... dobrze, że się odezwałaś. buuuziam :*
Asiulek
26 marca 2005 o 10:01
u mnie w domu nigdy nie kultywowało się prezentów na Święta Wielkanocne... ewentualnie jakieś jajko z czekolady czy inny drobiazg. Dlatego własnie te Święta są dla mnie tak poważne.. Komerchy nie lubię. Dlatego wyrzuciłam ją na zawsze w tych dni.

Ja tak często musiałam odzywac się pierwsza... ale warto było. Doczekałam się :-) :*
noa
26 marca 2005 o 09:59
przyznam się,że zawsze wolałam Boże Narodzenie,bo miałam wrażenie,że ma większą magię..jednak teraz,im jestem starsza,tym bardziej do mnie dociera,że Wielkanoc też może dużo dać..jednak w tym okresie świątecznym trzeba się po prostu bardziej wysilić,ale warto na pewno:)
Dotyk_Anioła
26 marca 2005 o 09:53
Bo ludzie nie rozumieją... Bo nie ma wielkich prezentów... Bo nie ma kolorowych, plastikowych ozdóbek i światełek... Bo jest cisza zamiast śmiechu... Odezwałam się pierwsza... Nadal mi zależy... On nie napisze...
*Delfi*
26 marca 2005 o 07:50
a ja myślę,że to nie chodzi o prezenty...tak jakoś samo...ale jakoś w tym roku czuję te święta,nie tak jakbym chciała,ale czuję..
BanShee
25 marca 2005 o 23:21
jakie tam nie komercyjne, w końcu króliś z prezentami jest, tak?
kasia ef
25 marca 2005 o 23:05
masz rację. nie wszystko kręci się wokół prezentów. ważne, żeby przeżywać święta du-cho-wo!
unloved.one
25 marca 2005 o 22:58
Właśnie dlatego lubię jednak te święta, bo ze śmierci Chrystusa- nie można zrobić komercji... zresztą, niech ktoś tylko spróbuje...
InnaM
25 marca 2005 o 22:40
A ludzie nie lubią Wielkanocy? Rzadko raczej spotykam się z opinią, że ktoś tego święta nie lubi. A dla wierzącego człowieka jest to przecież najważniejsze święto...

Dodaj komentarz

Moje | Blogi