• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Po drugiej stronie rzeczywistości.

A Kraków to my dziś dwie godziny zdobywaliśmy od strony Wieliczki. Krok po kroku, ryk silników i w ogóle-uroki poniedziałkowych korków. Dziś w ogóle mój dzień trwa dokladnie od przekroczenia północy , może czasem z lekkim majaczeniem i uderzaniem zaspanej głowy o szybę autobusa. Nie polecam.
Wracając. Niedziela 29. W wyrwanej naprędce kartce jest coś o nastroju z "Suplikacji" ks. Twardowskiego:
Boże, po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty-(...)
dzisiaj, gdy mi smutno i duszno, i ciemno-
uśmiechnij się nade mną
Dawno niewidziany dalsi znajomi zadają pytania, które bolą. Odpowiadam w stylu oficjalnym,który mógł być odebrany jako wyniosły-ale ja dbam o swoje łzy, żeby nawet się nie pojawiały. "Jak Ci tam?"
W poniedziałek tknięta impulsem zwiedzam stare szkolne mury. Wyjątkowa szkoła traci swoją jakość. Zupełnie niechciana rozmowa z byłą wychowawczynią. Sztuczna i pełna zazdrości(ale jak?) jej reakcja. O wiele cieplej przyjęły mnie te nauczycielki, których nie pamiętam.
Natomiast we wtorek zupełnie nieprawdopodobna rozmowa, ciekawe...
Kiedy jestem sama staram się pomyśleć jakoś, poukładać i dochodzę do wniosku, że ta rzeczywistość już nie moja. Że muszę wracać.
W czwartek naprawdę zależało mi, żeby pójść na cmentarz, ale stchórzyłam. Zimno dobrą wymówką. W ogóle dzień to był taki, w którym zepsuło się minimum 5 rzeczy. I w środku totalnie pusto i trwożnie. Od M. wiadomości zaczynają wreszcie przychodzić. Troszkę spokojniej. Łatwiej, kiedy wiem, że ktoś czeka.
Dziś zauważyłam, że moja Babcia się starzeje. Tzn. nie chodzi o wygląd zewnętrzny, tylko...No właśnie. I że ja powinnam przy niej być. A tu odwrotnie, denerwuję się czasem, ale wtedy przytulam tak mocno z całych sił moją ukochaną. Mimo swpoch lat ciagle mi pomaga. Żeby tylko jeszcze trochę czasu Bóg jej dał.
Bardzo rzadko trafia się okazja posiedzieć w pustym kościele. Tak po prostu, żeby nikt za uchem i żeby myśli zebrać. Nie pamiętam już co się zebrało, ale trochę spokoju wchłonęłam.
Jestem skazana na wiarę. Bo jeśli nie nią, Nim, to nie znam innego sposobu, w jaki możnaby tłumaczyć teraźniejszość tak, żeby chcieć w dalszym ciągu żyć.

Mam być wdzięczna?
Za co pytam się
Za niepokój, za nieprzespane noce?
Za zwątpienia, za obiecany raj,
Na który pewnie nie zasłużę?

I tak też.
Zabawne, nie śpiąc w ogóle, z bólem głowy co nie co przypominającym poszłam na te ćwiczenia, po tych 14 godzinach siedzenia na tyłku zafundowałam sobie jeszcze 3. Grupę ledwo poznałam. A potem...zostałam zapytana, ale że człowiek uczy się przez cale życie, to cichaczem czytając spod ławki wybrnęłam z sytuacji i zostałam pochwalona.
A potem znowu pytania. Nie rozumiem ciekawskich ludzi. Może to ja w jakiś sposób prowokuję pytania, na które potem wcale nie chcę odpowiadać? Sprawy prywatne. Myślę, że każdy powinien żyć jak chce, jego życie, jego sprawa.
W nocy pewnie dlatego, że żadne inna melodia i w ogóle jakoś tak, to jedno zdanie z piosenki: "Kim jesteś Ty, Panie, a kim ja? Kim Ty, a kim ja?"
Jeszcze teraz, przed chwlą telefon od Mamy. Od bardzo dawna pierwszy. Bo ja najbardziej pamiętam, kiedy chorą mnie, nieśpiącą opatuliła w koc i tuliła jak niemowlę do piersi. Koc był taki niebieski, trochę już szorstki.
06 listopada 2006   Komentarze (9)
dawid michalec
18 listopada 2006 o 19:15
albo jesteś lolem albo michalczykiem,ale to nie ważne tylko e-mail podałaś zakładając taki zjebany do kurwy nędzy blog!
Justys
08 listopada 2006 o 20:06
Witaj moja ukochana M od Tulipankow:D bez wiary by bylo pusto w naszym zyciu..zawsze ma sie jakas wiare...ah Krakow:)tez bym pochodzila..dawno nie bylam w kosciele..tlumaczenie sie,ze bark czasu,duzo sie zmienilo u mnie i jeszcze tego nie ogarnelam to zadne tlumaczenie prawda??Twoja Kumcia
black.rainbow
07 listopada 2006 o 18:02
ten kosciol pusty teraz mi tak przed oczami jest.. ostatnio zdarzylo sie, ze bylam. wtedy jakos zupelnie inaczej niz posrod ludzi.
skupic mysli.
a takie chwile jak ten koc sie pamieta na cale zycie. one sa na swoj sposob wyjatkowe.
pozdrawiam Cie i powodzenia, przetrwania, wytrwania w siedzeniu po te kilkanascie godzin. wszystko przed Toba. ale przeciez z tym wszystkim dasz sobie rade. jestem pewna:)
clou
07 listopada 2006 o 08:58
bo to wlasnie wiara daje nam sile do tego wszystkiego. nasza wiara, nasze prywatne zycie. mamy do tego prawo. teoretycznie nikt nie powinien tego zaklocac. jednak bedac caly czas uczniem, nawet na tych studiach.. sama widzisz co sie dzieje: nie ma nie. a jesli sie sprzeciwisz beda mieli cie za buntownika i rozne potem konsekwencje. pozostaje chyba odlozyc asertywnosc na bok ;) i odpowiadac na te pytania.
serducho
07 listopada 2006 o 01:15
wiara gory przenosi. ona jedna ma sens...
carnation
06 listopada 2006 o 22:16
ty ciagle w jakichs podrozach :)
cici
06 listopada 2006 o 21:43
zazdroszcze babci...ja nigdy nie mialam takiej naprawde kochanej tytpowej babuni...
K*
06 listopada 2006 o 21:23
Starzenie się wewnętrzne może tych, którzy są przy tym obecni, bardziej boleć niż zewnętrzne. A może oni wtedy właśnie stają się najbardziej autentyczni w swoich uczuciach i reakcjach? Może są najbliżej Niego? Podobno życie zaczyna się po 80-tce...). Ściskam
*linka*
06 listopada 2006 o 21:12
Może czasem po prostu warto szczerze powiedzieć, że o czymś tam nie ma się ochoty mówić... Nikt nie ma prawa wypytywać i nie powinien się czuć urażony, kiedy odmawia się odpowiedzi. Przynajmniej tak mi się wydaje...
Zdecydowanie łatwiej, kiedy się wie, że komuś zależy, że się troszczy itd.
Wiara... ona mi naprawdę wiele daje. Zwłaszcza w tych najtrudniejszych chwilach.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi