• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

powołał go Pan na słup

BYłam już wreszcie na dysce.miało być ciepło,ale na dworze mniej czułam zimno.całkeim..całkiem było tylko cześć ludzi miała zje....humor, a czesc zjeb...umysł.ja się nie załapałam ani do jednych, ani do drugich,ale...pod koniec byłam już tym wszystkim przesiągnięta i jedynym marzeniem było żeby się legnąć w łózeczku...ludzik miał mieć karę,ale zrezygnowałam z tego pomysłu.w tym tygodniu nawet odkryłam troszkę małych i miłych mądrości(postaram sie z nic korzystać)

idę pisać interpretację wiersza.

powołał go Pan

Na słup.

na słupie miał dom

I grób

itd.

11 stycznia 2004   Komentarze (1)
xyz
11 stycznia 2004 o 14:01
powołał mnie Pan na bunt.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi