• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Powrót

Postanowiłam wrócić.

Po pierwsze, krzyża się nie wstydzę. Po drugie, wad, które akceptuję, też się nie wstydzę. Po trzecie, ludzi jest tyle, że jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś coś podobnego już przeżył.

Dziś widziałam prawdziwego pys'mennyka(ukr.) tzn. pisarza. Ba! Rozmawiałam z nim, zyskałam podpis i gdy patrzę na tapetę telefonu wykrzykuję: Mam zdjęcie z pisarzem! Mam zdjęcie z Prohaśkiem! To nic, że podczas rozmowy trzęsło mi się kolano, prawe. Póki co poziom mojego nasycenia artystycznego wyraźnie wzrósł. Tylko jechać znowu chcę. W zaśnieżone góry, tylko, żeby ciepłe ubranie posiadać.

Studiowanie stało się już sposobem życia. Chociaż nadal fascynuje. Z rozmów na wykładzie filozofii:

A.: Może będziemy chodzić na ten wykład po kolei?

Ja.: To kto idzie w przyszłym tygodniu?

A.: Gramy w kółko i krzyżyk (i już rysuje).

Ja.: Ale mam notatki z dwóch poprzednich wykładów.

A.: Dobra, wygrałaś.

Ponadto dowiedziałam się, że jego eros był niezorientowany seksualnie.

Oprócz tego czwarty tydzień mieszkam z waletem. Akademik to także sposób bycia.

08 listopada 2007   Komentarze (5)
linka-1
09 listopada 2007 o 17:27
Och jak dobrze, że zniknęło hasło.
Ja to jakoś tak powoli zaczynam mieć dość tego studiowania... Może to przez to, że ostatnio ciągle się czuję zmęczona. Całe szczęście, że Ciebie to jeszcze fascynuje. Czy może być coś gorszego od szalenie nudnego wykładu ;)?
dotyk-aniola
09 listopada 2007 o 08:14
Ja się bardzo cieszę :). Wreszcie widać notki na stronie głównej, a tak pokryjomu to zawsze coś przegapilam i nie miałam co czytać!

Podpisu gratuluję.
Zdjęcia też :o)
carnation
09 listopada 2007 o 08:03
to chyba troche nudne te wyklady, co? :)
innam
08 listopada 2007 o 23:05
My też robimy kolejki :D Ale tylko na największą nudę ;) Bo przecież studiowanie jest cudowne, czyż nie?:>
cici
08 listopada 2007 o 22:46
a no prosze :)
u nas tez sie obstawialo kolejki kto idzie na wyklad, a potem nikt nie przychodzil :D
wszystko jest Ok do sesji, keidy to trzeba nagle skads notatki wykombinowac i nie ma od kogo :/

Dodaj komentarz

Moje | Blogi