• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Prawda.

Bo ja tylko piszę. I nie umiem powiedzieć tym osobom, których się tyczy, co jest. Brak odwagi i starch i uległość i wycofywanie się, aż w końcu te głupie łzy. I poczucie winy wobec Babci, zawód sprawiany codziennie drugiej, wieczny bałagan, brak rozmowy z Mamą, uciekanie od taty i pozorne otwarcie się przed innymi mające na celu zamaskowanie wszystkiego. Czy aby nie tak wyglądam na codzień? Właśnie wyszła mi najaw ta prawda, na którą polowałam od kilku miesięcy. Opadły mi klapki z oczu. I pomyślałby ktoś, że coś zrobię. Niesamowicie boję sie tych świąt. I czuję się jak to gówniane dziecko. I w dodatku piszę o tym tutaj. Ale pewnie to, co jest ukryte pod górą lodową i tak pozostanie we mnie. Tylko jeden fragment wyskoczył w te wakacje, ale to i tak niczemu nie służyło. Człowiek zawsze jest tym, co przeżył. Zgniłą kupą wspomnień, którym nie ma siły stawić czoła i dlatego rusza na poszukiwanie jakiegoś szczęścia, które jest iluzją. Jego wyimaginowane poszukiwania dają mu pretekst do niewtrącania się w życie innnych. Do zamykania jadaczki i udawania. Do siedzenia w swoim sercu zamkniętym na cztery spusty, bo inni mają gorzej, wiec nie przeszkadzaj, mają lepiej, więc będą się śmiać. A potem przychodzi chwila olśnienia, że to nie tak trzeba było i nagle okazuje się, że już za późno, bo niebo nad sobą widzisz ostatni raz.

I wcale nie jestem dobra. Pewnie to tylko kwestia niekłamania i nie mówienia prawdy, która jest zła. I tu był jeszcze fragment, który zdecydowałam się zachować dla siebie. Kto wie, może kiedyś będzie mi dane poprawić w sobie człowieka?

Spotkałam się dzisiaj z koleżanką. Ją mało obchodziło czy mówię, a mnie co ona mówi. I tak rozmawiałyśmy ponad godzinę. Pozór.

 

10 grudnia 2005   Komentarze (15)
*linka*
12 grudnia 2005 o 12:00
Kiedy poczytałam sobie Twoje notki, zastanowiłam się nad Twoim życiem... doszłam do wniosku, że jesteś niesamowicie dzielną osóbką. Nie dałabym sobie rady na Twoim miejscu... Miałabym dosyć tego wszystkiego, całej tej samodzielności i najchętniej skryłabym się w czyichś ramionach... Ty wszystkiemu stawiasz czoła i świetnie sobie dajesz radę :*.
Dlaczego często połowa naszego życia to gra pozorów? Przecież to całe udawanie nie ma sensu... A jednak każdy z nas udaje... Każdy, codziennie... Nienawidzę tego, ale też nie mam siły, by z tym skończyć. Może dlatego, że czasami wiązałoby to się z zamknięciem pewnego etapu, ze zranieniem kogoś... Lepiej więc zostawić wszystko tak, jak jest i dalej to ciągnąć...?
Kumcia
11 grudnia 2005 o 15:15
...
kropka_nad_i
11 grudnia 2005 o 14:55
niestety słowami nie da sie wyrazic uczuć, chociaż niektórych rzeczy nie trzeba mówić...
szukajaca_prawdy
11 grudnia 2005 o 14:19
Cichy protest duszy.
slonecznik
11 grudnia 2005 o 12:28
notka prawdziwa do bólu. zrozumiała do bólu. prawda, z tych do których odwracam się plecami, bo są zbyt bolesne by o nich myśleć. depczą chęć życia. już chyba wolę swoje złudzenia...
my_space
11 grudnia 2005 o 11:17
Moze niepotrzebnie sie tyle zastanawiasz nad soba... Ale rozmowa z kolezanka pobila wszystko na glowe :) Caluje
black.rainbow
11 grudnia 2005 o 10:39
być może.. zbyt surowo się oceniasz.:*
calaja
11 grudnia 2005 o 01:06
łojej! Widzę jakiegoś lekkiego dołka tu mamy, przepraszam, ale dziś nie potrafię pocieszyć, bo sama tego potrzebuję. Tulę :)
kilka_
11 grudnia 2005 o 00:19
Najważniejsze, to zaakceptować siebie.
poza_czasem
10 grudnia 2005 o 23:45
Kupa zgniłych wpsomnień... trafne określenie..

A Pannę Moje i tak lubimy ,jakakolwiek by nie była ;) Dla nas jest miłą ,sympatyczną i ciekawą osobą :)
anty
10 grudnia 2005 o 23:06
ludzi się czyta miedzy słowami
carnation
10 grudnia 2005 o 22:59
:*
zlamane_skrzydla
10 grudnia 2005 o 22:49
Zła prawda, półprawda i nieprawda... heh..
cici
10 grudnia 2005 o 22:39
zawsze jest szansa na poprawe
Lets
10 grudnia 2005 o 22:17
nigdy nie potrafiłam wyrazic swoich uczuć przez słowa [prędzej przez gesty i czyny]

Dodaj komentarz

Moje | Blogi