• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Prosto marsz!

Umówiłam się na przejażdżkę. To znaczy jeszcze nie wiem na kiedy. Z Grześkiem. A wszystko dlatego, że jego autko ma kolor pomarańczowy-czyli taki, jaki chcę mieć. Powstał nawet plan wykończenia chłopaka i potem odebrania mu samochodu. Ale sądzę, że do tego jednak nie dojdzie.

Na w-fie kazali mi przejść się po ławeczce i wykonywać na niej akrobatyczne figury. Potem jeszcze różne mostki i przewroty. Mi, która w ustach wciąż ma smak wczorajszego wina, choć to nie to? Jak to dobrze, że ten tydzień zaczął się od środy. Ponoć wyglądałam dzisiaj na szcześliwą. A nic się nie stało. Miałabym guza(kto szuka, ten ma) - rozmarzyłam się na tyle, że prawie bym weszła w latarnię. W celu przytycia wyeliminowałam z mojej diety to wszytsko, co powinni jeść pragnący schudnąć. Czekam na rezulaty.

A teraz zatopię się w książce, która napawa nadzieją.

30 marca 2005   Komentarze (15)
czarna-róża
31 marca 2005 o 21:44
gdybyśmy my mieli łazić po ławkach na w-fie to wszyscy by pomyśleli, że facet na łeb upadł. Jak ja kocham Irlandie... ;)
M_agdusi_a
31 marca 2005 o 21:13
Przejażdżka...hmmm...jak ja dawno nie jeździłam autkiem, zapomne jak to się robi ;) Zupełnie jak ja, tylko ja bym w sklepie walnęła w bramkę, hehe...w ostatniej chwili się ocknęłam...Pozdróweczki...:)
indywidualistka
31 marca 2005 o 20:46
A u Ciebie znowu tak ładnie, tak zielono, wiosennie... i optymistycznie
Kumcia
31 marca 2005 o 19:34
Boze...mam nadzieje,ze mi tego na w-f nie kaza robic...Eh ja musze \'Potop\' strawic!
unloved.one
31 marca 2005 o 15:49
Ja ci mogę oddać pare kilo... całkiem za darmo...
niewidzialn-a
31 marca 2005 o 15:03
a jaka to książka?
Tabaska
31 marca 2005 o 14:29
jak się po % cierpi na zachwiania równowagi, to ciężko chodzić po ławeczce z jej utrzymaniem (równowagi, nie ławeczki, oczywiscie) :)
outside
31 marca 2005 o 14:17
smak wczorajszego wina...... :) w-f? hmm... ciezko ciezko... ale damy rade:DD a maszerowac nie lubie... wole biegac...latac... ale NIE maszerowac!o nie!!
witchgirl
31 marca 2005 o 10:18
Większość ma problem ze schudnięciem, zwłaszcza po świętach, a Ty chcesz przytyć???to w święta ta sztuka Ci się nie udała??zapraszam do mnie na flaczki, bigos, placki, ciasteczka, cukiereczki i inne tuczące smakołyki...efekt przytycia gwarantowany :D
Dziadek
31 marca 2005 o 08:28
Ładne mi plany :> A WF-u możesz mi pozazdrościć - jestem zwolniony do końca roku sialalalalala... :P
szukajaca_prawdy
31 marca 2005 o 08:04
Widze ze masz problem inny niż wszystkie kobiety;)
nutelka
30 marca 2005 o 22:31
oojojo ja tam nie lubie gimnastyki.. wole jakies zywsze sporty:D:D:D to bardziej mnie pociaga...:P heh a szczegolnie ogladanie meczu no rzecz jasna z przystojnymi pilkarzami;) kisssssssam:*
*Delfi*
30 marca 2005 o 21:47
jakbym miała takie ćwiczenia na w-fie,to bym chodziła z przyjemnością,a tak mam zwolnienie,o;]ładnie ujęte-powodzenia w zbrodni doskonałej;)
InnaM
30 marca 2005 o 21:47
My takie triki z ławeczką robiliśmy w gimnazjum. Strrrraszne to było :D
o_t_e
30 marca 2005 o 21:43
...poprosze o tytuł owej knigi... (książki w tłumaczeniu dla tych co to nie z okropnego miasta łodzi ;) )... i czekam na relacje ze zbrodni doskonałej:d...

Dodaj komentarz

Moje | Blogi