Prowadź mnie......
PANIE PROSZĘ ZABIERZ MNIE
Panie proszę zabierz mnie tam, gdzie jest Twój tron.
Zabierz mnie od tłumu ludzi przed oblicze Twe.
Chcę być, Panie, blisko Ciebie, patrzeć w Twoją twarz
Świat zostawić gdzieś daleko, w Twych objęciach trwać.
Zabierz mnie tam, gdzie miejsce najświętsze,
Zabierz mnie przez Baranka Krew.
Zabierz mnie tam, gdzie miejsce najświętsze
Ogień włóż, dotknij ust, otom jest.
Podoba mi się głos, który śpiewa tą piosenkę. Kiedy wszyscy jesteśmy skupieni, palą się tylko świeczki wdziera się do moich myśl, zajmuje je, aż po chwili zaczynam śpiewać ze wszystkimi.
I nie wiem...tak bardzo chciałabym iść tą drogą, którą powinnam. W tym, a nie innym kierunku i nigdy nie mam pewności czy to tak. Dobrze, nie będę narzekać. Znów zębami wbiję się w pogryzioną już dostatecznie wargę i pójdę do przodu. Bo Ty tak chcesz. Przynajmniej będę w to wierzyć...Muszę.
Bo człowiek przecież musi mieć miejsce, gdzie czuje się bezpiecznie......a jak go nie ma, to słyszy tylko "współczujemy"...A do cholery jasnej, co mnie wasze współczucie obchodzi...
Dodaj komentarz