• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

schodki i jazda po nich...

moje życie ostatnio przypomina jazdę na ruchomych schodach:góra - dół, góra-dół.a ja jestem tylko świadkiem,a nie uczestnikiem tej jazdy, ode mnie zależy tylko bycie w tym życiu, nie da się z tych schodów zwiać.

nie pisałam do niego......on mnie nie zna i chyba nie chce poznać.....dziwne albo nie, bo to wciąż mnie utwierdza w przekonaniu,że miłośc jako szczęśliwy i trwały związek dwóch osób nie istnieje, jest nieprawdopodobna...może kiedyś z tego wyrosne, może...nie zaprzeczam, ale i nie podtwierdzam...

co do powrotu do szkoły, to prawie to przeżyłam bez uszczerbku na zdrowiu, oprócz porannej pobudki.nawet nie mam zaległości :)

oki może jutro wjadę na szczyt schodów...może...

p.s notka po krótkiej edycji + dopisek zaczynam się zachowywać jak ktoś, kto wierzy w bajki...niedobrze ze mną...

jak ktoś ma czas niech poczyta"spisek sykstyński" bardzo interesująca książka, szczególnie dla znawców tematu :)

01 marca 2004   Komentarze (3)
Johny B - znany jaqo Johnatan :P
02 marca 2004 o 16:00
Wiesz, ...ze podobnie twierdzi ta która skradla mi serce ...nie wiem jak ty ..ale ona ma bardzo powazne powody do tego by miec takie przeswiadczenie :( ...szkoda bo nie wiem jak dlugo bede musial szturmowac ten mur... ktorym odgrodzila sie od milosci i innych rzeczy... i czy to nie bedzie daremne łamanie czaszki ... . Pozdrowqa :o)
tulipanekgda
02 marca 2004 o 00:11
ja doroslam do takiego zwiazku, teraz wiem, z ejest mozliwy...a nie wierzylam dopoki nie dotknelam tego sama..wlasnym serduszkiem!a bajki no coz...kazdy ma te, w ktore wierzy...czasem nie chce ale wierzy...czasem powinien a nie wierzy...kazdy ma wlasna bajke...pisana przez zycie...ale scenariusz zalezy w duzej mierze od nas samych...milego scenariuszowania!
misia
01 marca 2004 o 21:22
spoko notka on napewno se nic nie pomysli jak bys cos napisała

Dodaj komentarz

Moje | Blogi