• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Szukam.

Powiem czym zajmuję się przez ostatnie kilka dni. Nie cały czas, ale tak dorywczo. Szukam kogoś, kto mieszka dzielnice obok. Kogoś, kogo znam z imienia, z wieku i z myśli. Kogoś, kto mnie znał dwa lata temu. Kto twierdził, że nawet kocha. Ja chcę mu tylko spojrzeć w oczy... Idę po wsyztskich śładach, tkóre zostawiliśmy w tak krótkim czasie, nr telefonu, komórki, majl, adres szkoły i nic....

A ponoć w naszej epoce nie można zgubić człowieka.

do bezmyślenia i do beztęsknoty, poproszę...

07 lutego 2005   Komentarze (15)
safety.pin
08 lutego 2005 o 21:13
trudna sztuka ZNIKANIA... heh... zazdroszcze mu troche...
noel
08 lutego 2005 o 20:05
wynajmij detektywa!! emm...chyba za dużo filmów się naogładałem :D \"god lak!\"
madelle
08 lutego 2005 o 15:49
Nie rozumiem po co masz szukać? Jak chce to sam cię znajdzie, jak nie chce to chociażbyś obszukała całe miasto... nic nie znajdziesz. Ale może i tak warto szukać dla samego faktu szukania?
InnaM
08 lutego 2005 o 15:17
Można, oj można... Już przez to przechodziłam. Do dziś nie wiem, jak to się stało...
agulina2
08 lutego 2005 o 14:56
a ja wiem, że można zgubić człowieka :D niestety takie sa realia
Dziadek
08 lutego 2005 o 14:03
Nie wiem ,czy nie walnę jakiejś gafy ,ale przypomina mi się pewna anegdota o Arystotelsie (ale nie jestem pewien czy o niego chodzi). Ów człek chodził po mieście trzymając świecę w dłoni. Zapytany czemu chodzi ze świecą w środku dnia odpowiedział : \"Szukam człowieka\". PS.Jakby co niech mnie ktoś poprawi
Dotyk_Anioła
08 lutego 2005 o 10:22
Szukaj... Nie poddawaj się... A jak znajdziesz... Nie znikaj...
kindziorek - \"Przede mną droga
08 lutego 2005 o 00:39
zgubić...hmmm...a ja cały czas myślałam, że znaleźć... :/
paulita
07 lutego 2005 o 23:17
moze pozostawic sprawy sowjemu biegowi??? jak sie ma znalezc to sie znajdzie...
kasia_ef
07 lutego 2005 o 22:55
,,szukajcie a znajdziecie,,! eee ja tez chce do bezmyslenia... i do beztesknoty tez :
anioleq
07 lutego 2005 o 22:49
a men who disappear... z tego mozna moze jakąś książke napisac? piosenke? albo film nakręcic? co ty na to?
anioleq
07 lutego 2005 o 22:49
\"do bezmyślenia i do beztęsknoty, poproszę...\" ja też :(
witchgirl
07 lutego 2005 o 22:40
jak to powiadają:szukaj a znajdziesz....powodzenia :)
Asiulek
07 lutego 2005 o 22:39
\"szukam szukania mi trzeba...\" A może ten ktoś się schował? Może zakopał się gdzieś w wielkim worze wspomnień które mu wystarczą. Może nie chce być znaleziony? A jesli ma sie znaleźć a właściwie to odnaleźć to i tak to kiedyś nastąpi. Może warto więc przestać tak uporczywie szukać? :*
carnation
07 lutego 2005 o 22:36
hmmm....... musi byc chyba jakis sposob zeby go znalezc. A wspolni znajomi? Nie macie takich? Pewnie jest ktos kto zna ciebie a ten ktos zna kogos kto zna jego i ... po nitce do klebka :)

Dodaj komentarz

Moje | Blogi