• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Tęsknię za Tobą, Panie, wiem, że przyjdziesz...

czekam czekam wytrwale
tak lekko dotykają mnie dni
moja tęsknota jest tęsknotą planet
zmarzłych tęskniących do słońca
a ty jesteś słońcem
które pozwala mi żyć
jest znowu wieczór
na dachach leży śnieg
wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie

Już któryś raz słyszałam o tęsknocie za Niebem. W głowie...jak? Żeby tęsknić, trzeba tam być. Mieć w sobie skrzydło anioła. Żeby tęsknić trzeba kochać Boga i być pewnym tego faktu.Tęsknić? Ale jak? I czym?

"Boże spraw, żebyśmy odczuli Twoja tęsknotę" Mówił, że przychodzi, że da się ją odczuć...Tęsknić...To tak jkaby znać wartość tego, za czym się tęskni. Tęsknić za Niebem, to takie kruche i niepewne. Zdać sie na siłę własnej wiary. Bo jak wygląda Niebo? Gdzie? Kiedy?

Z drugiej strony, tęsknota pozera, można z niej wyschnąć. Czy o to w życiu chodzi?A jeżeli tęsknimy za Niebem(powiedzmy coponiektórzy), to dlaczego tak kurczowo trzymamy sie życia? I w życzeniach dużo zdrowia, długich lat życia? Nie rozumiem.

Ja...chyba nie chcę tęsknić. To znaczy nie ufam tęsknocie.Najpierw jest przyjemna ze wspomnieniami, później one płowieją, zostaje tylko uczucie z każdym razem coraz ciemniejsze...Bo czas? Może dla Boga jest mgiełką. A co jeżeli życie będzie długie? Jakoś nie potrafię znaleźć przynajmniej podpunktów do tego, zdaję się na to, co będzie. Z zanieczyszczonym środkiem szukam kontaktu z moim Bogiem, który jest wielonarodowy...

"musimy czekać i to wszystko. Ciągle, długo czekać, a jeśli się w końcu doczekamy, nie będziemy mieli zapewne siły cieszyć się z tego.

06 stycznia 2005   Komentarze (15)
InnaM
07 stycznia 2005 o 22:20
Czasem tęsknota jest dobra. Ale czasem.
indywidualistka
07 stycznia 2005 o 20:54
Ja też chcę już do Niego! Przyznam, że jest mi tu źle... i nie chcę czekać :( ..ale muszę
Iluzja....
07 stycznia 2005 o 19:58
hmm nie wiem co napisac...nie wiem co ja mysle o tym wszystkim
adrastea
07 stycznia 2005 o 17:43
jeśli nawet niebo istnieje to musi być tam przerażliwie nudno...;)
kaisaa
07 stycznia 2005 o 16:11
nic tylko ciagle oczekiwanie...
witchgirl
07 stycznia 2005 o 14:16
nie znosze uczucia tęsknoty....
freak_like_me
07 stycznia 2005 o 14:11
tęsknota... a najgorzej jest tęsknić do czegoś co nigdy nie było Twoje...
Aromic_Dziadek
07 stycznia 2005 o 13:40
Tęsknić ... jeśli ma się za czym... lub za kim
kobieta zamężna
07 stycznia 2005 o 13:15
tam gdzie kończy się rozum zaczyna sie wiara... kwestia czy wyraźna jest granica między nimi
*Delfi*
07 stycznia 2005 o 07:11
a ja nie tęsknię za niebem,bo nawet nie wiem,czy ono tak naprawdę istnieje..
Pocahontas
07 stycznia 2005 o 01:11
Cieszę się, że mam w Tobie bratnią duszę ...
kamciarka
07 stycznia 2005 o 00:22
ehh..tesknota..
carnation
06 stycznia 2005 o 23:09
pogubilam sie :(
M_agdusi_a
06 stycznia 2005 o 23:07
Tęsnkota...cierpliwość...
Asiulek
06 stycznia 2005 o 22:35
Boziu.. jak wszystko sie miesza... tęskota nie jest zła. Uczy nas trwać. :*

Dodaj komentarz

Moje | Blogi