• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

To, co już wiem.

Nie wiem dlaczego chcę spać. Od rana. Spacer zaowocował standartem 22 minutowym. A ja z ciągłym pytaniem jak można tak rutynowo do tego podchldzić. Gdzie ponad 2 godziny bez zegarka?! Ja, biedne dziecko śląska, cały czas zastanawiałam się dlaczego, jeśli pada, to zawsze jestem w trampkach, które są potem mokre. Odpowiedź przyniosła praktyka- buty chyba mi myszy wyjadły, bo wszystkie ciekną. A jeśli mam już mieć mokro, to chyba logiczne, że z tramkową przyjemnością. A ktoś słusznie kiedyś prawie na głos zauważył, że za dużo uwagi poświęcam trampkom. No właśnie.

Trochę przyjemnych wiadomości dzisiaj było. Muszę je tylko we właściwy sposób wykorzystać. Nie wiem, czy to będzie łatwe. Nienawidzę urzędów. Co to to prawda.

Miniony czas. Przyjemny był, stwierdzam siedząc w moim pokoju. Zachody słońca, rozmowy telefoniczne z widokiem na krowy, sesje zdjęciowe, zabawiania, marznięcia nocne(przecież jak śpię, to nie będę się budzić, żeby się przykryć). I nietoperza widziałam, jaszczurkę i żabki takie różne- zwykłe ropuchy, jakieś nibyto perłowe i jedną taką zieloną, co to myślałam, że może jest moim księciem, ale nie odważyłam się całować.

Właśnie! A propos księcia. Wczoraj wracając komunikacją międzymiejską do domu widziałam no takiego w koszuli białej, postawnego z wysportowaną sylwetką. W każdym bądź razie przyglądał mi się. Na początku myślałam, że może go znam. Ale nic. Dzisiaj idę sobie moknąc pod parasolem(spodnie i kurtka jeszcze schną) no i znowu on.I się tak patrzy. A, nieważne. Dziwne po prostu.

Wakacje, a ja taka zabiegana jestem. I boję się, że nie doceniam człowieka. Ale inaczej nie umiem. Z tym, że w tym wypadku nie towarzyszy mi uczucie, że to, co robię, jest właściwe.

23 sierpnia 2005   Komentarze (13)
*linka*
25 sierpnia 2005 o 11:11
To, że on Ci się przypatrywał, moim zdaniem wcale nie jest dziwne :). Po prostu coś musiało go zaintrygować :). Skłaniam się ku twierdzeniu, że wpadłaś mu w oko :>.
Ava
24 sierpnia 2005 o 21:33
Jeżeli nie spróbujesz nigdy się nie dowiesz. A czasem można pożałować.
neila
24 sierpnia 2005 o 17:00
bo czasami faceci lubią zaczepić wzrok na interesujących, ładnych, zgrabnych, sympatycznych dziewczynach w trampkach...
cici
24 sierpnia 2005 o 16:20
uuu:) ja tam by sie nie obrazila jakby jakis przystojniak zawiesil na mnie oko... aczkolwiek mi to sie nie zdarza:D
Kumcia
24 sierpnia 2005 o 10:42
moze wydalas mu sie interesujaca osoba:)zagdaj:D
carnation
24 sierpnia 2005 o 10:17
ja nie wiedzialam ze ty tez jestes biedne dziecko slaska!!! NO nie wiedzialam ze jestes tak blisko. A z ktorego pieknego szarego miasta jestes?:>
tabakaaa
23 sierpnia 2005 o 22:45
dziewczyno ty pytasz czy będzie cos w okolicach katowic ????????? 1 WRZEŚNIA W MYSŁOWICACH JEST MEGA KONCERT NA 10 LECIE MYSLOVITZ !!!!!!!!!!!!! :) A trampki fajna rzecz ;)
indywidualistka
23 sierpnia 2005 o 22:41
trampki zawsze przemakają... odkąd przemokły mi chyba z 20 raz nigdy więcej ich nie ubrałam (i tak na tym źle wychodziłam -i one też)
..a Książe wydaje się ciekawym być. może wcale nie będziesz musiała całować żaby? :>
*Delfi*
23 sierpnia 2005 o 22:23
a może ów nieznajomy jest tym księciem? kto wie..;D
karotka
23 sierpnia 2005 o 22:11
mozna byc subtelna co widac w Twoim przykladzie :) Co do doceniania ludzi i zabiegania w wakacje mam to samo odczucie co Ty. Ps. swietne zdjecia :)
ps2. spotkanie w deszczu z wysportowanym przystojniakiem i wymiana spojrzen mmmmm :D
InnaM
23 sierpnia 2005 o 21:56
Obstawiam, że następnym razem, jak Cię zobaczy, to się odezwie :)
Lets
23 sierpnia 2005 o 21:49
a gdzie tam za duzo! :D ja sobie dzisiaj kupilam takie ... mła! normalnie podziwiam je juz pól dnia buehehe
Po trzecim akapicie stwierdzilam ze musisz byc z naprawde zurbanizowanego miasta! Biedna dziewczynka, nawet nie mogla sie z żabami potaplac za młodu ;) [dziecinstwo w miescie to naprawde nic ciekawego - a potem takie STARE KROWY sie zachwycaja po ujrzeniu byle robaka :P (o ile nie wpadają w panikę! ;)] Ale zawsze są dwie strony medalu - ja za to nie potrafie sie przemieszczac tramwajami :DDD
chyba sie komus spodobalas :>
teraz tez jestem zabiegana [chociaz mialam 2 tygodnie lenistwa i nicnierobienia :D]
Ps. Sprawdz poczte :)
paulita
23 sierpnia 2005 o 21:48
a moze trzeba bylo sie odwazyc jednak?

Dodaj komentarz

Moje | Blogi