• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Trochę.

Kiedyś nie miałam sobie nic do zarzucenia. Mówiłam, że taka jest konieczność sytuacji.
Od drugiego dnia P. mi to przeszkadza. Nie, nie uważam, żebym robiła wcześniej cośzłego, ale teraz chcę inaczej.
Choćby to, że spokojniej, bardziej w drugiego człowieka, w słuchanie tych najbliższych, w przerywanie własnych monologów.
Do momentu? do momentu aż ktoś nie zrani.
Jestem takim trochę kotem. Do głaskania i drapania, do własnych ścieżek. I miała ona rację, nie, nie w moim przypadku, tylko mówiąc swoje spostrzeżenia. Co ja z tego wyniosę?
Tak mało wiem.
Uczę się gotować. Następuje taka potrzeba.
Planuję wyjazd. Jest trochę ryzykowny. Choćby to, że jego start zależy od skarbówki, i to, że w inny niż zwykle sposób. Potem będzie znowu niespana noc, poranek w kolejnym mieście i dalej. Ale Bóg swoje zobowiązanie wypełnił. Dla mnie to też będzie przyjemność.
Kiedy kogoś tracisz doceniasz jego wartość.
Ja już tam jestem, w tych ulicach, w mglistych porankach, nad jeziorem. Może stąd ta apatia.
Nigdy nie chciałam być ziarenkiem piasku, a jednoroczną rośliną. Od kiedy takie jedno trafiło mi pod powiekę, minęło już kilka godzin, a ja dalej nie wiem, co z tym fantem począć.
Kiedy dzwoniła Babcia, powiedziałam jej o tym jak o fakcie dokonanym, dopiero jej głos uświadomił mi na nowo jakie to było ważne, jaką pokładała we mnie nadzieję.
Wczoraj uderzyło mnie pewne podobieństwo, kiedy się patrzy na nasze zdjęcia.
Kiedy o mnie małej mówili, że jestem podobna do Babcia, ona mówiła, że nie, bo do swojego ojca. Chyba jednak do Babci. Ta jednocześnie stanowczość w postawie i łagodność spojrzenia. Niekiedy to widać. Lekki uśmiech. Głos mam po Mamie. To dobrze, włosy też.
Mój charakter jest wielką mieszaniną, ale niekiedy znajduję w nim cechy mojej Cioci. Ona też lubi bawić się słowami, jest ciepła i kilka innych cech.
Co nas łączy? Wszystkie nie umiemy się wypłakać. Tak do końca. Po chwili pojawienia się łez pojawia się aktywność, szukanie rozwiązania z sytuacji łzy wywołującej.
Wiem, jak bardzo we mnie wierzą. Ta wiedza czasami jest siłą.
Czy dawne czasy były dobre?
Czy ja wiem? Zamienne z tymi napewno.

Myślę, że to ważne, żeby mieć w sobie ciekawość życia.

12 sierpnia 2006   Komentarze (9)
unsafe
13 sierpnia 2006 o 12:44
I ja się uczę gotować..nawet mi kurna ostatnio coś jadalnego wychodzi;D Czyżbyś wybierała się na pielgrzymkę? Mua. :*
zlamane_skrzydla
13 sierpnia 2006 o 09:16
Uczysz się gotować? :) No tak, dorosłe życie ;)
indywidualistka
12 sierpnia 2006 o 23:45
czasem zachodzi taka potrzeba... -zmienić tryb życia i pójść własną drogą.. jak kot.
ale przecież wszystko jest w ciągłym ruchu... zawsze możemy wrócić do stanu pierwotnego spojrzeć na wszystko z boku i wreszcie móc potrafić się uśmiechnąć.

uśmiech jest zawsze.
czy tego chcemy czy nie..
- a chcemy zawsze.

:*
InnaM
12 sierpnia 2006 o 23:10
Z tymi łzami mam podobnie. Tylko ostatnio za dużo spraw, gdzie rozwiązania brak...
Mała_Czarna
12 sierpnia 2006 o 20:27
Idz do przodu...
death_world_
12 sierpnia 2006 o 19:00
czy lepsze, czy gorsze...inne napewno..masz racje..trzeba byc ciekawym świata aby się on nam nie znudził..:) i zazdrosze tego szukania rozwiązań..Delfi ma racje, nie wiele jest takich osósb..
szukajaca_prawdy
12 sierpnia 2006 o 18:45
im mniej wiesz tym dłużej żyjesz, przynajmniej czasami.
*Delfi*
12 sierpnia 2006 o 18:41
myślę, że wiele osób chciałoby umieć szukać rozwiązań zamiast wylewać łzy.. prawdę mówiąc znam niewiele osób, które to potrafią.
intensiv_plum
12 sierpnia 2006 o 18:27
Lubię ludzi którzy mają : \" jednocześnie stanowczość w postawie i łagodność spojrzenia.\" A ciekawośc zycia jest potrzebna do działania:)

Dodaj komentarz

Moje | Blogi