• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Upupienie.

W tym urzedzie, w Katowicach, celowo upupiłam się Gombrowiczowskim stylem. Bo jako upupione dziecko miałam prawo nie wiedzieć, pytać się i uśmiechać. Zresztą z plecakiem i przyczepionym do niego Dusiołkiem, bałaganem i nieuporządkowaniem, stertą rzeczy w rękach, szaliku, czarnej czapce z sercem, zatopiona do chwili temu w muzyce, no jak tu było wyglądać dojrzale? Już prawie załatwione. W szkole pierwszy raz podobało się od bardzo dawna. Mama odczytująca smsy powinna teraz być ze mnie dumna.

A propos jutra, Mikołaj to kiedyś był, ale potem poszedł do Nieba, a tam nie ma żadnych fabryk z cukierkami, kosmetykami, skarpetkami itd, więc nici z czegoś jutro pod poduszką. Więc kupiłam sobie balsam do ciała odmładzający. Jutro będę mieć pupę niemowlaka. Jak upupiać się to do końca. Optymistycznie wracam do kafki, ale nie tej z mleczkiem, tylko tej z procesem. I to dopiero jest początek mojej dzisiejszej edukacji.

05 grudnia 2005   Komentarze (14)
black.rainbow
06 grudnia 2005 o 18:05
No tak. Mikołaja nie ma. Ach, ta przykra prawda.
Kumcia
06 grudnia 2005 o 11:11
:) mile upupienie..czy tez nie??:)
kocie
06 grudnia 2005 o 10:15
A ja optymistycznie wierzę. Jak naiwnym to do końca!
cici
06 grudnia 2005 o 00:53
ja pewnie nic nie dostane... coz...chyba juz wyroslam z mikolaja :/
pure_sincerity
06 grudnia 2005 o 00:23
Pod poduszką? ja to do butów dostaje co nieco :P
ERRAD
06 grudnia 2005 o 00:20
Przyjdzie? Nie przyjdzie? Przyjdzie? Nie przyjdzie... E tam...
Leluchowo
05 grudnia 2005 o 23:54
Więc ja z okazji Mikołajek slę Ci wielkiego :+ Wspaniałego dnia.
my_space
05 grudnia 2005 o 22:36
Gdyby nie Ty,to bym calkiem zapomniala,ze to juztro mikolaj przeciez! No i obysmy nowe pupy w prezencie otrzymaly:)
carnation
05 grudnia 2005 o 22:22
Proces Kafki mi sie bardzo podobal. Szczerze mowiac nie przeczytalam zbyt wielu lektur w calosci ale ta tak.
hahaha, widze ze nikt nie lubi urzedow w katowicach :)
Ja od Mikolaja chyba tylko rozge dostane :(
Tabaska
05 grudnia 2005 o 22:16
odmłazajacy balsam do ciała?? to ja chyba sie w taki balsam dla staruszek wyposażę.. bo za miesiac 19 mi uleci :(
unsafe
05 grudnia 2005 o 21:44
hehe=) Doprawdy optymistycznie u Ciebie:)
anioleq-1
05 grudnia 2005 o 21:37
pod poduszką pewnie tez nic nie znajde, ale moze na biurku :> sie zobaczy ;) fajnie tak w optymiźmie trwac , nie? ;)
padaPada
05 grudnia 2005 o 20:42
Proces jest zajebisty. Slicznej pupki zyczy padaPada oraz wszyscy mezczyzni tego swiata.
Nadzieja.
05 grudnia 2005 o 20:40
Ha! Gęba, pupa i łydka rządzą światem!! :) A mikołaj jest. naiwnie. bardzo. pod poduszką znajdę Berlin.

Dodaj komentarz

Moje | Blogi