Where should I go?
Ostatni tydzień mnie przywalił. Kuruję się obustronnie.
Mam czego chciałam.
A ze złości ćwiczę mięśnie.
Doznałam uczucia, że ten znak, który noszę, który tak wiele dla mnie znaczy, z którym się zwycięży. Że na niego nie zasługuję. Z tym co robię. Przykro mi...Choć może to odczucie jest...bo robię wszystko inaczej niż dotychczas. I nic nie pamiętam. I choć tak się staram. Próbuję usłyszeć ten Głos, a zdaję sobie sprawę, że jestem za daleko...Od wszystkiego co mnie otacza.
Za daleko... Wie ich...
Dodaj komentarz