• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Z uśmiechem.

Nie powinno się chodzić spać, kiedy już zaczyna świtać. Nie powinno się budzić wtedy, kiedy klasa siedzi własnie na 4 godzinie lekcyjnej. Nie powinno się mieć następnej wizyty u lekarza dopiero w listopadzie. I głowa nie powinna boleć cały dzień, zupełnie jakby miała powód.

Z rzeczy pożytecznych- lodówka nie świeci tak do końca pustkami, ale ja już jestem bez grosza, oczne spojówki zostały dokładnie wymoczone, więc nie powinny piec.

Chcę się przytulić do mamy i Młodego. I chcę, żeby ktoś był- ale to jak każdy. Niczym się więc nie wyróżniam.

Z uśmiechem -  zawsze jak to piszę do kogoś w pozdrowieniach to wypełnia mnie taki dobrotliwy spokój.

16 czerwca 2005   Komentarze (21)
Dotyk_Anioła
20 czerwca 2005 o 21:12
Bóle głowy... Znam to coraz częściej... A kiedyś należałam do grona tych szczęśliwych osób, które nie wiedziały co to znaczy, gdy boli łeb :
szukajaca_prawdy
18 czerwca 2005 o 22:16
hehs kazdy ma czasem ochote sie przytulić. A wiele rzeczy dzieje się tak jak dziać się nie powinno:) Cóź... Bywa i tak;)
freak_like_me
18 czerwca 2005 o 20:45
Uśmiech zawsze uspokaja. Tylko to musi być taki szczery uśmiech. :)
awe_anka
18 czerwca 2005 o 16:06
nie powinno ...
kindziorek
18 czerwca 2005 o 15:29
Moja lodówka nie lepiej zapełniona ale w razie czego zapraszam do siebie :D pozdrawiam...z usmiechem :*
Myje-Gary
17 czerwca 2005 o 22:12
Ojć zobaczysz jak zaczniesz studia.Zobaczysz co to purytańska zawartość lodówki =)D.
Ładna notka.Spokojnie ją czytam =).
Nadzieja.
17 czerwca 2005 o 19:50
i znowu w twojej notce odnajduję odrobinę siebie :) Przepraszam że mnie dawno nie było ale nadrobiłam. Ludzie mnie ciągają po świecie, lasach jakiś... sama nie wiem :) ważne że w końcu jest cudownie. U ciebie chyba też z tego co czytam :) :*
clou
17 czerwca 2005 o 16:19
tak optymistycznie ;p a jesli usmiech rownie czesto pojawia sie na zywo, to juz wogole sukces. ano pieko wszytskich wkolo te spojowki!
Kumcia
17 czerwca 2005 o 14:44
jaka piosenke??ja nic nie slysze!
Dziadek
17 czerwca 2005 o 12:25
Ja rzadko jadam cokolwiek w domu i lodówka jest prawie zawsze pusta :D Służy głównie do chłodzenia piwa :D Stołuję się w bistro i biedronkach :)
carnation
17 czerwca 2005 o 10:51
mnie sie wlasnie ostatnio zdarza chodzenie spac wtedy, kiedy na zewnatrz zaczyna juz robic sie jasno...
adrastea
17 czerwca 2005 o 10:30
u mnie całkowicie świeci ... ale się pocieszam (zjem coś na mieście) :)
Meg
17 czerwca 2005 o 10:07
mam pytanko: kto spiewa ta piosenke co leci w tle?
noa
16 czerwca 2005 o 23:53
kolejny raz podoba mi się Twoja notka.niby taka krótka,ale ile w niej ważnej treści i uczuć.Uściski:)
InnaM
16 czerwca 2005 o 22:41
Słowo \"dobrotliwy\" ma dla mnie jakiś taki dziwny wydźwięk... To tak, jakby mówić \"dobry\", ale z ironią. Ale to tak tylko dla mnie, hehe.

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi