Z uśmiechem.
Wstałam za późno. Zamkniętymi oczyma nastawiłam wodę na kawę. Zawlokłam ciało do łazienki. Poszukałam w kranie wody i ...nie znalazłam. Więc ząbki umyłam tą dla kwiatków.
Z mojej kartkówki z historii:
Przyczyna rewolucji lutowej:
Na dworze cara był Rasputin, który źle się zachowywał.
Dopisane czerwonym:
Pokazywał język?
*
Z K. Ja:
-Ale wiesz, jedziemy tą windą z lustrem, chcę widzieć jak wyglądam.
- Ładnie, to wystarczy?
Jechaliśmy tą z lustrem. Tańczyliśmy walca na chodniku.
I coś jeszcze śmiesznego było, ale nie pamiętam.
Mama dzwoniła. Martwi się o mnie znów. Tak, uczę się i będę wierzyć w siebie. Anything else? Lubię ją. I mojego brata też. Mama do Darka:
-Nie płacz, z Manusią rozmawiam.
Słychać było jego śmiech. Ciekawe jak się tęskni nie mając jeszcze dwóch lat?
Moge sobie wyobrazic ta jego tesknote...A wystarczylo tylko,ze uslyszal Twoje imie i juz sie usmiechnal:)
Dobrej nocy
To obie dzisiaj za późno wstałyśmy... Tylko, że ja zaspałam i na historię już nie zdążyłam dotrzeć...
Tęskni się tak samo jakby miało się 4...
Dodaj komentarz