• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Zdania.

Coś mniej więcej tak. Zauważają, że się zmieniłam. Póki co ślizgam się po lodzie. Czekam na mejle, żeby potwierdzić sobie, że komuś na mnie zależy. A zapominam odpisywać. Ot tak, po ludzku. Rany zaczynają się goić. Na ręce nowa blizna, siniaki nabierają kolorów, dusza wybrała właściwy kierunek, czeka na reakcje z zewnątrz jej świata, od Tego. A dziś 4 błogosławieństwa od nowych. Wzruszyłam się. Ręce na głowie i wiara w moc. Jeszcze tylko trochę.
24 maja 2007   Komentarze (5)
K*
25 maja 2007 o 22:16
W pierwszej fazie zmiany człowiek może się cofnąć w każdej chwili, ale to i tak wiele:) Na pewno wkrótce zejdziesz z lodu... Ale skąd ta nowa blizna? Masz z tym jak ja z plamami.. Bez przerwy chodzę ze zwilżonym w jednym miejscu ubraniem)
ka
25 maja 2007 o 17:54
taa,udało mi się dorwać do blogów;)
wziuuum
25 maja 2007 o 17:10
Siniaki... Czasami mają więcej kolorów niż tęcza, ale do najfajniejszych nie należą.
ka
25 maja 2007 o 07:50
dobrze, że jest wiara..
serducho
25 maja 2007 o 04:44
dobrze ze sa nowi..

Dodaj komentarz

Moje | Blogi