• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Znowu o domu.

-Nie możnaby przesunąć zajęć z poniedziałku za tydzień, chcielibyśmy do domu pojechać.
-A pani dokąd chciałaby pojechać?

No właśnie dokąd ja chcę i czemu znowu trudności, problemy, piętrzenie się? Co nie zabije, to będzie jak trucizna-lekiem.
23 października 2006   Komentarze (5)
Lets
24 października 2006 o 23:18
a ja bym chciala do domu, bardzo :)
*linka*
24 października 2006 o 17:18
My sobie tak wykombinowaliśmy, że cały przyszły tydzień mamy wolny :P. A ponieważ w piątki zwyczajowo nie mam zajęć, czeka mnie 10 dni błogiego lenistwa :P. Tym bardziej, że mój dom też jest tutaj, na miejscu. Muszę przyznać, że na tym trzecim roku studiowanie coraz bardziej mi się podoba :P.
Tylko gorzej, gdy nigdzie nie czuje się jak w domu...
cici
24 października 2006 o 10:08
uu.... u nas to sami wykladowcy zaproponowali, zeby zajec nie bylo...
ale czy jechac do domu??? nie wiem.. tam tez nudno
poza_czasem
24 października 2006 o 08:43
Czasem chce się jak najdalej,
serducho
24 października 2006 o 03:37
ja tez sie bym zawahala gdybym miala szybko powiedziec dokad jechac na haslo: dom...

Dodaj komentarz

Moje | Blogi