• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Ah, te żale...

Siedzę. Jest wieczór. Czytam książkę z gatunku "lekkich". I nagle w głowie błyska-przecież nie poradzisz sobie.No właśnie, co ja sobie, do jasnej cholery wyobrażam? Że mi się uda? A czy ja pierwsza? Czy ostatnia? To wszytsko jest śmiechu warte. Nie i nawet nie chodzi o to, że upadanie traktuję czasem jako pierwszy krok do powstania. Bo co? Ja sobie w tej durnej łepetynie ułożę i tak będzie? Ha! Kto by tak nie chciał.

Jedynym plusem ej całej sytuacji może być chyba to, że nie tak jak ostatnio codziennie zamiast modlitwy szepczę coś nieśmiało"przepraszam" tylko mam zamiar dłużej porozmawiać. Będąc jednym ze standartowych ludzi-jak mi źle, to Boże gdzie Ty jesteś.

Aj, mam dosyć. Tego, że ciągle trzeba biec, byle doprzodu, tego, że moja odpornosć psychiczna nie jest taka, jaką bym sobie życzyła. I jeszcze kilku innych rzeczy.

ALe to nic. Bo co to może znaczyć w porównaniu z historią świata? I kogo to obchodzi? Historia jednej dziewczyny, która nie lubi swojego imienia...

27 stycznia 2005   Komentarze (21)
Pocahontas
28 stycznia 2005 o 19:58
No co Ty ... uśmiechnij się, a od razu świat poróżowieje ...
adrastea
28 stycznia 2005 o 17:14
:* to tak dla zdrowia uśmiechnij się a zobaczysz jaki świat jest piękny...
kasia_ef
28 stycznia 2005 o 16:39
jednak chyba kogos obchodzi... zobacz ile ludzi pisze na ten temat, wiec chyba jednak jestes obiektem zainteresowania?! :)))
paulita
28 stycznia 2005 o 16:35
wiesz ja tez nie lubie swojego imienia... glaskam po głowce, caluje w czołko i przytulam:***
aquila
28 stycznia 2005 o 15:54
masz racje. czym sa nasze blache probleny w porownaniu do np obozow zaglady, ktore istnieja i funkfcjonuja po dzis dzien - np w koreii polnocnej?
niewidzialn-a
28 stycznia 2005 o 14:48
Ewa, KAsia, Ania, Gosia, Iza, Marta, Asia, Basia, Hania czy to ważne?? Pomyśl???!!! I zaraz się zrobię niekulturalna i napisze dosadnie. [1,2,3,4,...uspokajam się] Mi się nie pdoba wiele rzeczy, że pada, ze nie mam nowych spodni, że on mówi do mnie takie dziwne rzeczy, że tak dlako trzeba iśc zeby dojść... Patrz ile osób już tu coś od siebie napisał...czy nadal myślisz \'i kogo to obchodzi?\'?
clou
28 stycznia 2005 o 13:54
każdy tworzy historię, nawet każda pojedyncza osoba składa się na tę wielka hostirię świata i nie ważne czy ktoś jest biedny czy bogaty, snaczy bądź mniej .. Wszyscy tworzymy tą wielką.. To, jak rozumiemy pojęcie tego łowa zalezy również od punktu naszego widzenie, jak daleko sięgamy .. wzrokiem ?
Taai
28 stycznia 2005 o 13:48
Każdy z nas jest ważny... wbrew pozorom... I nie można nigdy w siebie wątpić, to najgorsze co można zrobić. Człowiek musi przede wszystkim polegać na sobie. Wierze, że odnajdziesz w sobie tą siłę, którą na pewno masz :)
kobieta zamężna
28 stycznia 2005 o 12:17
przytulam...
Kumcia
28 stycznia 2005 o 10:10
nas obchodzi!!Z czasem przyjdzie i sila!!Tuule!
witchgirl
28 stycznia 2005 o 09:34
ale zawsze warto spróbować...a nóż Ci się uda..a stracić chyba nic nie stracisz :)
*Delfi*
28 stycznia 2005 o 07:12
też nie lubię swojego imienia i też czasami myślę,że nie poradzę sobie,ale próbuję i wierzę,a to podobno połowa sukcesu..
o_t_e
28 stycznia 2005 o 00:10
...sa chwile kiedy trzeba biec do przodu... i jest takze czas na refleksje... w koncu nie jestesmy maszynami tylko istotami rozumnymi.. a niektorzy z nas dodatkowo bardzo wrazliwymi... lubie te Twoja melanholijna wrazliwosc.. z nutka nihilizmu...
safety.pin
27 stycznia 2005 o 23:37
bo kto jak nie Ty i kiedy jak nie teraz...?!
kindziorekp@op.pl
27 stycznia 2005 o 23:36
...nie przymierzaj się tylko pisz! Pisz moja droga bo czas ucieka a razem z czasem nasze tak czasami ciężkie ale jak cudowne życie...

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi