• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Behind blue eyes nie ma nic

Nie wrócę więcej! NIech mnie Bóg odrzuci
Daleko w gwiazdy!...
Nie wrócisz?

Po raz kolejny...Ja wiedziałam.Niech chcę słyszeć,że jestem oryginalna.Że można ze mną porozmawiać. Nie!!! Chyba chciałabym być pustą.Beztroską.. Nie umiem.

Do spowiedzi idę w czwartek. Mogę więc jeszcze wyzywać, kłucić się, mieć zbereźne myśli, uciekać...Mogę, ale czy chcę?

Uciekłam.

To nie tak miało być. Chcę się przytulić, wypłakać na czyimś ramieniu i usłyszeć,że jestem ważna.
Przepraszam,zapomniałam, za dużo chcę.

Stłukłam. Nie dzisiaj. Stłukłam delikatny kryształ zwany przyjaźnią.Jego odłamki wciąż tkwią w moich palcach. Bolą. Przy każdym przyśpieszeniu rytmu serce bolą coraz mocniej, pieką. Krzyczę, ale nikt nie słyszy. Pytam, ale nie ma odpowiedzi. Przykro mi. Chce tylko wiedzieć dlaczego.Przykro mi?

Moja wina?

Znów jego ręka w mojej dłoni. I co? I nic.

Nawet nie puste słowa. Brak słów.

Dla odmiany: tata się o mnie martwi. Nie powiem mu...

Dlaczego??

Dobra, odpowiedź wiadoma- nie nadaję się. I nad czym tu jeszcze myśleć?

Cholera?!

23 października 2004   Komentarze (20)
Detek
23 października 2004 o 23:36
\"Stłukłam. Nie dzisiaj. Stłukłam delikatny kryształ zwany przyjaźnią.\" jeśli ten fragment jest do mnie to wiec że się nie obraziłam i wiec że nic nie stłukałś ja nie jestem zła. Po prostu poszlam swoją drogą.
Książę
23 października 2004 o 23:26
Głowa do góry... Nie mów, że się nie nadajesz... Nie poddawaj się... Pozdrawiam serdecznie.
InnaM
23 października 2004 o 23:00
Przyjaźni nie da się stłuc. Przyjaźń jest diamentowa. Niemal niezniszczalna. :*
Dafne
23 października 2004 o 22:52
pusta???? nie wierze ze chcialabys byc pusta...: nie nie nie !!! nie zmieniaj sie bo jestes wartosciowa.... a prawdziwej przyjazni nie da sie tak po prostu stluc... cos o tym wime... zawsze da sie wszystko zbudowac jeszcze raz.... ze szczatkow znow stworzyc cos pieknego i wspanialego... naprawde.... tylko nie wono sie poddawac... trzeba wierzyc chciec i walczyc...!! a udaje sie..
*Delfi*
23 października 2004 o 22:47
szkoda,że jest tyle pytań bez odpowiedzi..przytulam;*

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi