Na 3 dni.
Uff. Staram się tylko pamiętać co obiecałam przywieźć. Pewnie lubię męczące podróżami dnie. Kraków-Częstochowa. Ciekawa tego, co mnie spotka. Z pytaniami do wyjaśnienia.
Żeby tylko było dobrze.
A dziś M. Mój M. Lubię wchodzić z nim do księgarni. Czytać wybrane fragmenty książek.
Ciekawe do czego to wszystko prowadzi. Czasami wydaje mi się, że pownno się żyć, choćby ze względu na zwykłą przyzwoitą ciekawość.
chwytaj dzien... carpe diem bejbe
Dodaj komentarz