• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Niebo z widokiem na raj.

A ON kocha. Pokazał gdzie jest dom. Przebaczył. Tęsknota delikatna jak ptasie piórko, jak mgiełka, tęsknota za Niebem. I Aniołami. Bo On jest obok mnie cały czas. Ja czasem uciekam, chowam się, zalepszam się od tej, którą jestem. Zapominam o prezentach, uśmiechach radościach. Potem przychodzę. Pukam, a On otwiera. Przytula. Daje mi moje uszlachentiające cieprienie, a potem ja opowiadam jak nauczyłam się dzięki niemu różnych rzeczy. Potem siedzimy sobie w ciszy, albo ja Go zagaduję. A On słucha albo sprawia mi wrażenie, że Go nie ma. A potem się znajduje razem ze szczęściem albo z antysamotnością. "Za darmo ukochał mnie Pan" Jedyna pewna rzecz na tym świecie. A ja do Nieba chcę. I ciągle. I ciągle. Bo niebo do wynajęcia jest. A tam...tam to dopiero będzie poezyjnie, prawdziwie, szczęśliwie i z wielką, bardzo dużą Miłością. Bo On dał mi odczuwać. Czuć.

Nazywają Go Ojcem, ale ja bardziej lubię Tata.

02 grudnia 2005   Komentarze (16)
carnation
02 grudnia 2005 o 22:41
w tym temacie nie moge sie wypowiadac

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi